AFP: Francja nie kontroluje przestrzeni powietrznej nad Mali
"W przeciwieństwie do tego, co twierdzą władze malijskie, nie było nawet jednego momentu, żeby Francja nie zezwoliła malijskim samolotom na przelot nad własnym terytorium. Z samej definicji są suwerenni i robią to, na co mają ochotę. Mamy możliwości zarządzania przestrzenią powietrzną, których oni nie mają, szczególnie na północy. Koordynujemy wraz z Malijczykami ruchy powietrzne" - powiedział informator AFP.
We wtorek francuskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że otrzymało prośbę ze strony premiera Mali Choguela Kokalli Maigi o ponowne rozpatrzenie umowy bilateralnej między dwoma państwami dotyczącej współpracy obronnej. Szef rządu malijskiego określił dokument jako "niezbilansowany". Według niego, umowa doprowadza do tego, że samoloty malijskich sił powietrznych nie mogą przelatywać nad swoim własnym terytorium bez zgody Francji.
Francuski resort spraw zagranicznych przekazał, że "rozpatrzy ten wniosek".
Interwencja wojsk francuskich w Mali zaczęła się w 2013 r. od operacji Serval, mającej na celu pacyfikację ekstremistów islamskich operujących w regionie. W sierpniu 2014 r. przemianowano ją na Barchan (Barkhane) i rozszerzono na Niger, Burkinę Faso, Czad i Mauretanię.
Władze Francji ogłosiły w czerwcu zeszłego roku, że wycofają ponad 2 tys. żołnierzy z regionu Sahelu do początku 2022 r. (PAP)
skib/ mal/
Komentarze