Przejdź do treści
Paragraf i licencja
Źródło artykułu

Czy działanie ULC jest zgodne z prawem?

Jak powszechnie wiadomo, nawet wśród laików, którzy mają niewiele wspólnego z lotnictwem, by pilotować samoloty i statki powietrzne należy legitymować się odpowiednimi kwalifikacjami, które potwierdza tzw. licencja. Szczegóły jej uzyskania, rodzaje licencji oraz wymagania zarówno teoretyczne jak i praktyczne konieczne do jej uzyskania określone są w przepisach prawa. Przepisy określają też kwoty, jakie należy zapłacić za uzyskanie konkretnego dokumentu.
Podstawowe znaczenie mają tutaj regulacje Ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. prawo lotnicze (Dz. U. 2006 r. Nr 100 poz. 696 z późn. zm. oraz dwóch rozporządzeń - Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 września 2003 r. w sprawie licencjonowania personelu lotniczego i Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 8 września 2003 r. w sprawie opłaty lotniczej.

Prawo lotnicze w art. 94 i n. wskazuje o jakie kwalifikacje personelu lotniczego chodzi. Szczegółowe wymagania określa rozporządzenie dotyczące licencjonowania personelu lotniczego wspomniane powyżej. By otrzymać licencję należy wykazać się wiedzą teoretyczną i praktyczną, a zgodnie z art. 96 ust. 3 prawa lotniczego to Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego wydaje, odmawia wydania, uznaje, zawiesza uznanie, przywraca uznanie, odmawia uznania, cofa uznanie, cofa, zawiesza, przywraca i zmienia licencje. Czyni to w drodze decyzji administracyjnych. Do postępowania obejmującego wydawanie decyzji przez organ administracji publicznej zastosowanie mają przepisy kodeksu postępowania administracyjnego (kpa).

Kodeks ten pośród rożnych zagadnień dotyczących specyfiki tej procedury zakreśla również terminy, w ciągu których organ reprezentujący władzę publiczna obowiązany jest załatwić indywidualną sprawę, bo takich dotyczą decyzje administracyjne. Ogólna zasada stanowi, że organy administracji publicznej mają obowiązek załatwić sprawę bez zbędnej zwłoki tj. w najszybszym możliwym terminie (art. 35 § 1 kpa). Dodatkowo jeżeli załatwienie sprawy wymaga postępowania wyjaśniającego powinna być ona zakończona w ciągu miesiąca, a przy sprawie szczególnie skompilowanej do dwóch miesięcy od wszczęcia postępowania (art. 35 § 3 kpa). Odnosząc się do spraw polegających na wydaniu przez Prezesa ULC licencji lotniczej, to po zgromadzeniu wszystkich wymaganych prawem dokumentów sprawa taka powinna być załatwiona niezwłocznie, ponieważ nie wymaga jakichkolwiek wyjaśnień – urzędnicy sprawdzają jedynie czy mają komplet dokumentacji potwierdzający konkretne kwalifikacje.

Warunkiem uzyskania odpowiedniej licencji jest też uiszczenie opłaty lotniczej i tutaj osoby ubiegające się o wydanie takiej licencji czeka niespodzianka – jak informuje Urząd Lotnictwa Cywilnego na swojej stronie internetowej (www.ulc.gov.pl) w zakładce personel lotniczy/często zadawane pytania, czas uzyskania licencji zależy od tego w jakiej wysokości uiścimy opłatę lotniczą. Wyraźnie stwierdza się tam, że osoby, które chcą uzyskać ten dokument szybciej w tzw. trybie pilnym zobowiązane są do wpłacenia opłaty lotniczej powiększonej o 50%. Czytając informacje ULC-u dowiadujemy się, że w trybie standardowym uzyskanie licencji trwa do 30 dni od skompletowania wszystkich dokumentów, jednakże gdy chcemy ją otrzymać wcześniej wystarczy, że zapłacimy urzędowi za tę samą czynność więcej.

Przepisami, które regulują wysokość opłaty lotniczej jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 8 września 2003 r. w sprawie opłaty lotniczej. Zostało ono wydane na podstawie art. 25 ust. 3 prawa lotniczego, który brzmi: „Minister właściwy do spraw transportu określi, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych, w drodze rozporządzenia, wykaz czynności urzędowych, o których mowa w ust. 1, wysokość lub sposób ustalania stawek opłat lotniczych, w zależności od rodzaju tych czynności, oraz tryb ich wnoszenia, uwzględniając również ulgi w opłatach za egzaminy dla młodzieży, która nie ukończyła 21 roku życia, oraz młodzieży uczącej się, która nie ukończyła 24 roku życia, dla żołnierzy odbywających zasadniczą służbę wojskową oraz dla osób niepełnosprawnych.”

Przepis ten stanowi zatem podstawę i zakreśla ramy, w których może poruszać się minister wydający dane rozporządzenie. Analizując treść tego rozporządzenia jedynie w § 6 znajdujemy zapis o trybie pilnym. Brzmi on następująco: „W przypadku czynności urzędowej, o której mowa w § 3 pkt 2, przeprowadzanej w trybie pilnym na wniosek zainteresowanego, opłata lotnicza ulega zwiększeniu o 50% opłaty lotniczej określonej za daną czynność”. W § 3 pkt 2 mowa o „innych czynnościach urzędowych”, do których zalicza się także wydanie, przedłużenie, wznowienie, wpisanie uprawnień do licencji, wydanie duplikatu licencji. Zgodnie zatem z § 6 tego rozporządzenia jeżeli za wydanie licencji zapłacimy opłatę o 50% wyższą niż ta wynikająca z załącznika to tegoż rozporządzenia będziemy traktowani w sposób uprzywilejowany tj. otrzymamy dokument szybciej, pod warunkiem, że sami o to zawnioskujemy.

Z przepisu tego nie wynika o ile szybciej Prezes ULC wyda nam licencję. Jasne jest jedynie to, że jeżeli petent zapłaci więcej zostanie uruchomiony tryb pilny. Ani w przepisach samego prawa lotniczego ani w przepisach rozporządzenia o opłacie lotniczej nie ma żadnej definicji owego trybu pilnego. Petent zatem nie wie czym skończy się uiszczenie większej kwoty. Co więcej tryb pilny jest raczej niepotrzebny, skoro przepisy kpa przewidują, że organ obowiązany jest załatwić naszą sprawę bez zbędnej zwłoki. Po co zatem płacić więcej jeżeli teoretycznie organ nie jest w stanie niczego przyspieszyć, bowiem realizując nakaz kpa załatwia sprawę w najszybszym możliwym terminie. W efekcie nie jest możliwe załatwienie jej szybciej. Nie wiadomo zatem właściwie dlaczego mamy zapłacić więcej.

Kolejną bardzo istotną kwestią jest ocena tego czy Minister Infrastruktury był w ogóle uprawniony do ustanawiania w rozporządzeniu tej enigmatycznej instytucji jaką jest tryb pilny. Tu należy odnieść się do art. 25 ust. 3 prawa lotniczego, który to przepis jest podstawą do wydania rozporządzenia i stanowi delegację ustawową dla ministra. W jego treści czytamy szczegółowo jakie uprawnienia ustawodawca przeniósł na ministra. Zgodnie z nim rozporządzenie ma określać: wykaz czynności urzędowych podlegających opłacie, wysokość stawek poszczególnych opłat lotniczych lub sposób ich ustalenia, tryb wnoszenia opłat oraz uwzględnić ulgi w opłatach dla konkretnych wymienionych w ustawie grup obywateli. Ustawa nie ceduje zatem na ministra uprawnienia do wprowadzenia jakiegokolwiek trybu przyspieszonego wydawania dokumentów ani nie pozwala na ustalenie w formie rozporządzenia pobierania zwiększonej opłaty lotniczej za taki szybszy tryb. W efekcie oczywiste jest, że minister wydając przedmiotowe rozporządzenie wyszedł poza granice delegacji wyznaczonej mu przez ustawodawcę, a zatem rozporządzenie w tej części jest niezgodne z konstytucją, która w art. 92 ustanawia jedną z podstawowych zasad odnoszących się do źródeł prawa, zgodnie z którą rozporządzenia wydawane są na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. W tym przypadku tak się nie stało, a wprowadzenie trybu pilnego nie znajduje upoważnienia w ustawie prawo lotnicze.

Ostatnią już sprawą, którą należy podnieść analizując tryb pilny wykorzystywany przez ULC do załatwiania spraw, jest kwestia dyskryminacji obywateli. W praktyce przepis ten oznacza, że ten kto zapłaci więcej otrzyma dokument szybciej, a ten kogo na to nie stać będzie oczekiwał w dłuższej kolejce razem z pozostałymi mniej uprzywilejowanymi finansowo petentami. Przepisy te zatem wprowadzają system dyskryminacji ze względu na zamożność obywateli. Rozwiązanie to jest oczywiście niekonstytucyjne, ponieważ ustawa zasadnicza (art. 32) wyraźnie stanowi, że wszyscy są wobec prawa równi, a co więcej wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Przepisy konstytucji stosowane są bezpośrednio, a zatem organy władzy publicznej mają obowiązek traktowania każdego równo. Dodatkowo art. 7 konstytucji stanowi, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

Podsumowując, wskazać należy, że już samo wprowadzenie zapisu o trybie pilnym w rozporządzeniu w sprawie opłaty lotniczej było nieuprawnione, a już wprowadzenie go w życie przez organ władzy publicznej jakim jest Prezes ULC godzi w podstawowe zasady porządku prawnego RP wynikające z ustawy zasadniczej. Należałoby postulować w tym zakresie zaprzestanie stosowania przez ULC tego trybu i zmianę samego rozporządzenia tak by wyeliminować zapisy, które prowadzą do uprzywilejowania osób zamożniejszych. Oczywiście jeżeli tego nie uczynią pozostaje jedynie wykorzystanie skargi konstytucyjnej, bowiem formalnie przepis, który nawet w sposób oczywisty jest niezgodny z konstytucją obowiązuje, dopóki nie zostanie wyeliminowany z obrotu prawnego przez orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Ważne by Urząd Lotnictwa Cywilnego pamiętał, że ma działać na podstawie i w granicach prawa, a wtedy tego typu działania z pewnością nie będą miały miejsca.

Małgorzata Gabriel
Adwokat
www.ngadwokaci.pl

A Ty? Zapłaciłeś/-aś za "TRYB PILNY" w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego? Zapraszamy do ankiety, dostępnej w prawej częsci, pierwszej strony portalu, lub bezpośrednio tutaj.
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony