ŚREM - Bez lądowiska szpital straci oddział ratunkowy
Według jednego z rozporządzeń Ministerstwa Zdrowia wszystkie szpitale do końca 2012 roku muszą zaopatrzyć się w helipad, czyli lądowisko dla śmigłowców. Bez niego szpitalne oddziały ratunkowe nie otrzymają kontraktu z NFZ. Tak właśnie może stać się w Śremie.
– Potrzebny byłby odpowiedni projekt oraz środki finansowe. Trzeba rozglądać się i szukać wszędzie – stwierdza starosta. Jednak nie informuje, gdzie i jak szukać. Twierdzi, że o to należy spytać dyrektor Bokiej. Jak się dowiedzieliśmy, dyrekcja jeszcze nie zagłębiła się w poszukiwania.
Ważną kwestią jest także lokalizacja lądowiska. Musi znajdować się ono w bliskiej odległości od szpitala, tak by rannego nie trzeba było przewozić karetką do lecznicy.
– Gdyby była taka konieczność, to znaleźlibyśmy miejsce, bo przestrzeń wokół szpitala jest dość duża, ale w tej chwili musimy uporać się z tymi przeszkodami, które mamy – przekonuje Jolanta Bokiej.
Podobnie jak w przypadku terminu realizacji zadania, tak i w wyborze lokalizacji starosta jest zgodny z dyrekcją szpitala. – Możliwości są, bo posiadamy teren, który pozwoliłby ma wybudowanie takiego lądowisko – informuje samorządowiec.
Powstanie lądowiska warunkuje dalsze funkcjonowanie Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, na których prowadzenie po 2012 roku mogą liczyć tylko te szpitale, które będą wyposażone w lądowisko. W Śremie ciągle niewiadomą jest, kto ostatecznie wystartuje do nowego kontraktu Narodowego Funduszu Zdrowia na prowadzenie pogotowia ratunkowego.
Czytaj całość artykułu na stronie NaszeMiasto.pl
Komentarze