Przejdź do treści
Źródło artykułu

Z serii "Spotkania przy samolocie": Junkers Ju 87

W dniu 8 września 2019 r. (niedziela), o godzinie 12.00 Muzeum Lotnictwa Polskiego zaprasza na kolejne spotkanie prowadzone przez Jana Hoffmanna.

Zaproszenie na opowieść o historii lotnictwa kierowane jest zarówno do młodzieży, jak i dorosłych.

Prowadzone będą rozmowy o niemieckim bombowcu nurkującym Ju 87, wprowadzonym do produkcji w drugiej połowie lat 30-tych. Był bardzo skuteczny w początkowym okresie II wojny, od 1943 roku stosowany też jako niszczyciel czołgów. Samolot jest znany ze zdjęć i filmów z powodu charakterystycznej sylwetki. Uczestnicy spotkania dowiedzą się więcej o powstaniu tego samolotu, rozwoju i konstrukcji.

Projekt Ju 87 ruszył w 1933 roku jako część Sturzbomber-Programm. Samolot zaprojektowany został przez Hermanna Pohlmanna. Pierwszy prototyp Ju 87 został zmontowany w szwedzkiej fabryce AB Flygindustri, potajemnie przewieziony do Niemiec pod koniec 1934 roku i udoskonalany do października 1935. Pierwszy prawie kompletny Ju 87 V1 W.Nr 4921 (bez mało istotnych części) został oblatany 17 września 1935. Pierwotnie samolot nie miał żadnych oznaczeń, jednak później otrzymał znaki D-UBYR. Pionier badań bombowców nurkujących – kapitan Wilhelm Neuenhofen – zauważył tylko problem z przegrzewającą się jednostką napędową, co spowodowane było małą chłodnicą.

Ju 87 V1, wyposażony w silnik Rolls-Royce Kestrel i podwójne usterzenie pionowe rozbił się 24 stycznia 1936 w Kleutsch niedaleko Drezna zabijając pilota Willy’ego Neuenhofena i mechanika Heinricha Krefta. Katastrofa samolotu była bodźcem do zmiany projektu ogona na pojedynczy statecznik.

Drugi prototyp z rejestracją D-UHUH również dręczyły różne problemy. Usunięto podwójny statecznik, kosztem stabilności. Dopiero trzecia prototypowa maszyna, V3 o numerze rejestracyjnym D-UKYQ otrzymała płytowe hamulce aerodynamiczne pozwalające zmniejszyć prędkość nurkowania samolotu. Obniżono również silnik polepszając w ten sposób widoczność z kabiny.

"Stuka" wygrał konkurs na bombowiec nurkujący dla Sił Powietrznych III Rzeszy, po tym jak 27 lipca 1936 r. podczas testów rywalizujęcego z nim He 118 V1, w prototypie Heinkla podczas przeciążeń w czasie nurkowania nastąpiły wibracje silnika, odpadło śmigło i samolot rozpadł się w powietrzu.

Pomimo zwycięstwa nad projektem He 118, koncept Ju 87 miał sporo braków, co często krytykował von Richthofen. Testy prototypu V4 z powiększoną powierzchnią usterzenia pionowego na początku 1936 roku ujawniły kilka braków samolotu. Stuka mogła startować z 250 metrowego pasa startowego, wznieść się na wysokość 1875 metrów z ładunkiem 250 kilogramów bomb w osiem minut, a prędkość przelotowa wynosiła 250 km/h. Widząc te wyniki Richthofen forsował zastosowanie mocniejszego silnika.


Ju 87 D podczas montażu skrzydeł (fot. Bundesarchiv/Seuffert/CC-BY-SA 3.0/Wikimedia Commons)

Według opinii pilotów, starszy Heinkel He 50 miał większą prędkość przelotową i szybkość wznoszenia, pozwalającą uniknąć ostrzału dział przeciwlotniczych. Richthofen stwierdził, że prędkość maksymalna bombowca nurkującego nie powinna być niższa niż 350 km/h. Piloci narzekali także na wymieszanie wskaźników silnika i lotu oraz ich nieczytelność, szczególnie podczas walki. Pomimo to, projekt chwalono za zdolności manewrowe i solidną konstrukcję.

Problemy z prędkością miały zostać rozwiązane przez montaż silnika DB 600, jednak zmiany konstrukcyjne zmuszały do użycia rzędowego silnika Jumo 210 Ca. Testy samolotu rozpoczęto 14 sierpnia 1936. Kolejne poprawki i zwiększenie prędkości do 280 km/h przy ziemi i 290 km/h na 1250 metrach nadal nie spełniały oczekiwań Richthofena.

Ju 87 był jednosilnikowym dolnopłatem wykonanym całkowicie z metalu. Miał stałe podwozie, a załogę stanowiły 2 osoby (pilot i tylny strzelec). Głównym materiałem konstrukcyjnym było duraluminium. Części, które musiały mieć mocną konstrukcję, jak np.: klapy wykonane były z elektronu, a śruby i inne części podatne na przeciążenia zrobione były ze stali.

Stuki miały wiele pokryw i klap, co ułatwiało naprawy i przeglądy samolotu. Projektanci unikali spawania części stosując gotowe odlewy czy stosując konstrukcję modułową. Duże części szkieletu mogły być szybko wymienione, co było wyjątkowo ważne na polu walki.

Budowa modułowa pozwalała na przewożenie samolotu ciężarówkami lub koleją. Oryginalna konstrukcja skrzydeł była pomysłem Junkersa. Specyficzny profil skrzydła dawał dużą siłę nośną i pozwalał na start i lądowanie na bardzo krótkim odcinku.

Zgodnie z Centrum Certyfikacji Samolotów, Ju 87 uzyskał wystarczające osiągi dla bombowca nurkującego dla Luftwaffe. Był w stanie nurkować z prędkością dochodzącą do 600 km/h, a jego prędkość maksymalna wynosiła 340 km/h przy ziemi. Masa startowa, z pełnym uzbrojeniem wynosiła około 4300 kg. Kłopoty przy bombardowaniu nurkowym zostały rozwiązane przez dodanie hamulców aerodynamicznych pod skrzydłami, co było pomocne w utrzymaniu stałej prędkości i namierzaniu celu. Pomagały one również zmniejszyć przeciążenia oraz wyprowadzić maszynę z lotu nurkowego.


Ju 87 G-2 „Kanonenvogel” z dwoma działkami (BK 3,7) zainstalowanymi pod skrzydłami
(fot. Bundesarchiv/Niermann/CC BY-SA 3.0/ Wikimedia Commons)

Swój chrzest bojowy Ju 87 przeszedł w 1938 roku podczas wojny domowej w Hiszpanii. W niemieckiej propagandzie samolot stał się symbolem wielkości Luftwaffe. "Stuka" używany był do ostatnich dni wojny, choć w większości został zastąpiony przez Focke-Wulf Fw 190 w wersji myśliwsko-bombowej. Przez osiem lat w okresie od 1936 do 1944 wyprodukowano około 6500 sztuk Ju 87 w różnych wersjach.
(Źródło: Wikipedia)

Muzeum Lotnictwa Polskiego bardzo prosi o zgłoszenie w kasie chęci uczestnictwa w spotkaniu, gdyż wszyscy słuchacze będą mogli wykupić specjalne bilety wstępu.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony