Przejdź do treści
Su-25 Rosyjskich Sił Powietrznych (fot. Aleksandr Markin/CC BY-SA 2.0/Wikimedia Commons)
Źródło artykułu

"Maszyny szturmowe" – Wtorkowy seans w Kinie Lotnik MLP

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie serdecznie zaprasza w dniu 25.09.2018 r. o godz. 11:00 i 16:30 na bezpłatną projekcję filmu pt. "Maszyny szturmowe".

"Maszyny szturmowe" – to dokument poświęcony samolotom zaprojektowanym do zwalczania celów naziemnych. Historia niezwykłych maszyn, które nie tylko muszą przenosić duże ilości uzbrojenia, ale mają też być w stanie wytrzymać silny ogień przeciwlotniczy.


Samolot szturmowy (także samolot uderzeniowy) to kategoria samolotu bojowego służącego do atakowania celów naziemnych.

W czasie drugiej wojny światowej samolotem szturmowym bywał niewielkich rozmiarów bombowiec (np. Junkers Ju 87), czasem bombowiec dwusilnikowy (np. Douglas A-20 Havoc), częściej ciężki myśliwiec (Hawker Typhoon czy Hawker Tempest). Pierwszym radzieckim samolotem szturmowym, zaprojektowanym od podstaw w biurze konstrukcyjnym Siergieja Iljuszyna, był Ił-2 (którego następcą był Ił-10), cechujący się integralnym opancerzeniem kabiny załogi. Poza atakowaniem celów naziemnych służył jako bezpośrednie wsparcie dla oddziałów walczących na ziemi oraz do precyzyjnego bombardowania lub ostrzału celów naziemnych z broni pokładowej, rakiet niekierowanych lub pocisków kierowanych powierzchniowych i punktowych.


Sowiecki samolot szturmowy Ił-2 (fot. Rosja/Domena publicza/Wikimedia Commons)

Pierwszy raz lotnictwa szturmowego użyli na wielką skalę Niemcy, którzy w dużej mierze oparli doktrynę blitzkriegu na bezpośrednim wsparciu wojsk pancernych i piechoty lotnictwem szturmowym i taktycznym. Użyto m.in. samolotów Ju 87 Stuka.

Jednym ze znanych samolotów szturmowych jest Su-25 – radziecki dwusilnikowy samolot, silnie opancerzony i uzbrojony, opracowany w biurze konstrukcyjnym P. Suchoja.

Pod koniec lat 60. w ZSRR zrodziła się potrzeba posiadania samolotu bezpośredniego wsparcia pola walki. Przyczyną tego było sformułowanie w 1967 przez NATO doktryny "elastycznego reagowania", zakładającej głównie prowadzenie działań konwencjonalnych bez użycia broni jądrowej. Radzieckie samoloty nie były w stanie skutecznie wspierać wojsk lądowych na polu walki, więc zaistniała potrzeba opracowania wyspecjalizowanego samolotu.

W biurze konstrukcyjnym P.Suchoja, na własną rękę rozpoczęto prace nad odpowiednią maszyną. Efektem tego był projekt dwusilnikowego poddźwiękowego samolotu nazwanego T-8. Jednak wojsko nie było nim zainteresowane z uwagi na małą prędkość maksymalną. Suchoj trafnie argumentował, że samolot szturmowy nie musi osiągać dużej szybkości. Mimo braku zamówienia ze strony wojska postanowiono jednak zbudować samolot nazwany Su-25. Pierwszy prototyp oznaczony T8-1 oblatał 22 lutego 1975 roku pilot doświadczalny Władimir Iljuszyn.

Produkcję seryjną rozpoczęto w 1980 roku w zakładzie w Tbilisi. Pierwsza jednostka otrzymała samoloty w kwietniu 1981 roku. W toku produkcji, na podstawie doświadczeń z wojny afgańskiej, sukcesywnie usuwano wszelkie pojawiające się niedoskonałości Su-25. W wyniku czego powstał samolot niezwykle efektywny w walce, a jednocześnie odporny na zestrzelenie.


Su-25 (fot.Dmitry A. Mottl (praca własna)/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons)

Kolejnym znanym samolotem szturmowym jest Fairchild A-10/OA-10 Thunderbolt II – pierwszy amerykański samolot bliskiego wsparcia sił lądowych Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. A-10 jest jednomiejscowym, efektywnym i bardzo odpornym na uszkodzenia, napędzanym dwoma silnikami turbowentylatorowymi samolotem szturmowym przeznaczonym do niszczenia czołgów, pojazdów opancerzonych i innych celów naziemnych. Nazwa Thunderbolt została nadana tej maszynie na cześć P-47 Thunderbolta, samolotu myśliwsko-bombowego z drugiej wojny światowej.

Konstrukcja samolotu jest specjalnie wzmocniona, aby zwiększyć szansę przetrwania bezpośrednich trafień pociskami przeciwpancernymi i burzącymi o kalibrze do 23 mm. A-10 ma potrojone systemy sterowania lotem i podwojone instalacje hydrauliczne wspomagane systemami ręcznymi. Dzięki takim zabezpieczeniom możliwy jest lot i lądowanie z niesprawnymi instalacjami hydraulicznymi lub nawet częściową utratą powierzchni nośnej skrzydeł. Ponadto samouszczelniające się zbiorniki paliwa zabezpieczono dodatkowo pianką zabezpieczającą przed powstaniem pożaru.
 


W pełni uzbrojony A-10 Thunderbolt II
(fot. U.S. Air Force/Master Sgt. Blake R. Borsic/Domena publiczna/Wikimedia Commons)

Zarówno kabina pilota, jak i najważniejsze systemy sterowania chronione są pancerzem tytanowym o masie 400 kg (tzw. wanna tytanowa). Wyloty spalin z silników odrzutowych usytuowane są powyżej stateczników poziomych i pomiędzy dwoma podwójnymi statecznikami pionowymi, dzięki czemu zredukowano źródło ciepła (sygnaturę), zmniejszając prawdopodobieństwo trafienia pociskami rakietowymi naprowadzanymi na podczerwień. Takie usytuowanie silników chroni je także częściowo przed ogniem obrony przeciwlotniczej, ponieważ podczas ataku zasłaniają je powierzchnie skrzydeł i usterzenia ogonowego. Ponadto samolot jest w stanie kontynuować lot z całkowicie odstrzelonym jednym silnikiem.

Początkowo dowództwo wojsk lotniczych USA postrzegało samoloty A-10 jako mało wartościowe. USAF był nastawiony na latające z dużymi prędkościami i na dużych wysokościach samoloty ponaddźwiękowe F-15 i F-16, pozostawiając „brudną robotę” bliskiego wsparcia śmigłowcom wojsk lądowych.

W 1991 roku, podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej, samoloty Thunderbolt II dowiodły swej skuteczności, niszcząc ponad 1000 czołgów, 2000 pojazdów wojskowych i 1200 stanowisk artylerii, o wiele więcej, niż spodziewali się planiści wojskowi. Pięć samolotów zostało zestrzelonych, głównie przez samobieżne zestawy przeciwlotnicze ZSU-23-4 Szyłka. Wiele z nich powracało do baz z poważnymi uszkodzeniami, dowodząc swojej odporności na trafienia.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony