Przejdź do treści
Źródło artykułu

MI: Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie LOT-u odwołało po dwóch członków zarządu i rady nadzorczej

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PLL LOT zdecydowało w czwartek o odwołaniu dwóch członków zarządu oraz dwóch członków rady nadzorczej przewoźnika - poinformowało w piątek Ministerstwo Infrastruktury (MI).

"28 listopada 2024 r. odbyło się nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki PLL LOT SA, które podjęło decyzję o odwołaniu dwóch członków Zarządu oraz dwóch członków Rady Nadzorczej. Skarb Państwa oraz Polska Grupa Lotnicza SA jako właściciele informują, że spółka działa bez zakłóceń" - podał resort w komunikacie.

Od środy nadzór właścicielski nad Polską Grupą Lotniczą, do której należy m.in. PLL LOT, sprawuje minister infrastruktury, a nie szef aktywów państwowych.

Jak przekazał resort infrastruktury odwołane osoby z zarządu LOT-u to Jerzy Kurella i Piotr Karnkowski, a z rady nadzorczej to Jan Wojcieszczuk i Artur Zawadowski.

Kurella i Karnkowski zostali powołani przez radę nadzorczą do zarządu PLL LOT w połowie listopada br. jeszcze, kiedy spółka była pod nadzorem właścicielskim MAP. Karnkowski objął stanowisko członka zarządu ds. finansowo-ekonomicznych, a Kurella - członka zarządu ds. korporacyjnych. Jak czytamy w piątek na stronie przewoźnika, w zarządzie zasiada członek zarządu ds. operacyjnych Dorota Dmuchowska.

Wojcieszczuk i Zawadowski zostali powołani do rady nadzorczej PLL LOT w połowie lipca br. Zawadowski pełnił funkcję przewodniczącego rady. Zgodnie z informacją na stronie spółki w radzie nadzorczej zasiadają: Artur Lebiedziński, Patrycja Zawadzka Tomasz Ludwicki.

We wtorek, w dniu kiedy premier Donald Tusk ogłosił, że nadzór właścicielki nad Polską Grupą Lotniczą, do której należy PLL LOT, zostaje przeniesiony z Ministerstwa Aktywów Państwowych do Ministerstwa Infrastruktury, rada nadzorcza LOT-u odwołała Michała Fijoła z funkcji prezesa spółki.

W środę, kiedy MI przejęło nadzór nad PGL, decyzją ministra infrastruktury zostało odwołanych czterech członków rady nadzorczej Polskiej Grupy Lotniczej: Michał Paziewski, Barbara Dąbrowska, Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek oraz Sebastian Mikosz. Jak czytamy na stronie internetowej PGL, w skład rady wchodzą: jej przewodniczący Łukasz Chaberski, a także Aldona Kieler-Kowalska, Anna Miazek i Artur Tomasik.

Do sprawy Fijoła odniósł się w środę na konferencji prasowej minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, w kontekście ładu korporacyjnego, nadzoru właścicielskiego i zwołania rady. Jaworowski powiedział, że "źle" ocenia tę decyzję. Zadeklarował, że będzie współpracował z ministrem infrastruktury w celu jej wyjaśnienia.

Z kolei minister infrastruktury Dariusz Klimczak powiedział w czwartek dziennikarzom, że prawnicy będą analizować, czy doszło do skutecznego odwołania prezesa LOT-u. Dodał, że resort obecnie koncentruje się na zmianach zarządczych dotyczących Polskiej Grupy Lotniczej. Minister przypomniał, że odwołanie zostało przeprowadzone zanim Ministerstwo Infrastruktury miało wpływ na Polską Grupę Lotniczą i spółkę LOT, gdyż nadzór właścicielki nad tymi spółkami został przeniesiony z ministerstwa aktywów do resortu infrastruktury w środę, podczas gdy LOT poinformował we wtorek, że Michał Fijoł został odwołany z funkcji prezesa spółki.

Fijoła w mediach broni również strona związkowa.

Wspólne oświadczenie wydały OPZZ Konfederacja Pracy – Personel Pokładowy, NSZZ Solidarność KM 205 – Pracownicy naziemni, Związek Zawodowy Pilotów Komunikacyjnych i Związek Zawodowy PLL LOT. "Nagłe i niezrozumiałe odwołanie prezesa PLL LOT, Michała Fijoła wprowadziło w stan szoku załogę i zaburzyło spokój społeczny jaki udało się zbudować przez ostatnie półtora roku. Jako związkowi reprezentanci całej załogi (pilotów, stewardes i personelu naziemnego) wyrażamy zdecydowany protest przeciwko niezrozumiałemu odwołaniu Prezesa" - napisali związkowcy, obawiający się m.in. zmiany kierunku rozwoju firmy.

"Po raz pierwszy od dawna patrzyliśmy w przyszłość z nadzieją i optymizmem" - napisali. "Klarowna wizja rozwoju przedstawiona przez Prezesa Fijoła, poparta niespotykanymi nigdy w historii, najwyższymi wynikami finansowymi, rozwojem floty, ekspansją na rynku, daje nam, wszystkim pracownikom, poczucie pewności zatrudnienia, stabilności pracy i bezpieczeństwa socjalnego" - dodali.

Zgodnie ze zmianą rozporządzenia ws. wykazu spółek, w których prawa z akcji Skarbu Państwa wykonuje Prezes Rady Ministrów lub inni członkowie Rady Ministrów, pełnomocnicy Rządu lub państwowe osoby prawne, w tym jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, minister właściwy do spraw transportu - czyli obecnie Minister Infrastruktury - sprawuje nadzór nad: Polskimi Liniami Lotniczymi LOT, Polską Grupą Lotniczą oraz spółką LOT Aircraft Maintenance Services.

W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia rząd tłumaczył, że zmiana ma usprawnić budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. To bowiem w Ministerstwie Infrastruktury funkcjonuje pełnomocnik rządu ds. CPK. Skupienie w MI wszystkich podmiotów lotniczych korzystających z CPK, jest ważne ze względu na trwające prace projektowe, które muszą uwzględniać potrzeby spółek Grupy PGL na nowym lotnisku - uzasadnił decyzję rząd.

PGL należy w 100 proc. do Skarbu Państwa. W skład Grupy wchodzą Polskie Linie Lotnicze LOT (PGL jest właścicielem 30,7 proc. akcji), a także LOT Aircraft Maintenance Services, LS Airport Services, LS Technics, PGL Leasing oraz Polska Akademia Lotnicza. (PAP)

aop/ mmu/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony