Przejdź do treści
Lotnisko Chopina - samolot (fot. Dominik Małek)
Źródło artykułu

Lotnisko Chopina: Rekordowy maj

Po raz pierwszy w historii Lotniska Chopina ponad 1 milion osób zostało odprawionych w maju. Rekordowy wynik z bieżącego roku jest o 5,1 proc. wyższy w stosunku do maja 2014 r.
 
Rekordowy jest także cały okres od początku roku: w okresie styczeń-maj warszawski port obsłużył ponad 4 mln pasażerów czyli o 7,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2014 roku. W ruchu międzynarodowym podróżowało 3,58 mln osób (+9,3 proc.), a w ruchu krajowym 445,8 tys. (-5,0 proc.)
 
- Kolejny rekordowy wynik miesięczny dowodzi, że cały rok 2015 będzie rekordowy dla Lotniska Chopina. Cieszymy się, że możemy wszystkich pasażerów odprawiać już w komfortowych warunkach w rozbudowanym i bardziej przestronnym terminalu, który zmodernizowaliśmy właśnie z myślą o większej liczbie pasażerów – mówi Michał Kaczmarzyk, dyrektor Lotniska Chopina w Warszawie.
 
– Warto przypomnieć, że rośnie również efektywność Lotniska Chopina. Rekordowy ruch obsługiwany jest przez personel zredukowany o 30 proc. w wyniku udanego procesu restrukturyzacji Portów Lotniczych, a samo przedsiębiorstwo zarządzające lotniskiem notuje również bardzo dobre wyniki finansowe. W I kwartale 2015 r. PPL zanotował 40,6 mln zł zysku netto, rekordowego wyniku spodziewamy się również po I półroczu – dodaje dyrektor Kaczmarzyk.
 
Efektywność i sprawność działania służby lotniskowe wykazały m.in. podczas obsługi ruchu samolotów przylatujących do Warszawy w związku z finałem piłkarskiej Ligi Europejskiej. 27 maja na Lotnisku Chopina wylądowało z tej okazji blisko 50 samolotów czarterowych z kibicami, głównie z Hiszpanii i Ukrainy. Mimo rekordowego tego dnia ruchu wszyscy pasażerowie odprawieni zostali sprawnie i bez żadnych zakłóceń.
 
W maju 2015 r. liczba pasażerskich operacji lotniczych, obejmująca operacje przewoźników tradycyjnych i niskokosztowych, wzrosła o 2,2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku i wyniosła łącznie 11 tys.

Nowości na Lotnisku Chopina

Na Lotnisku Chopina uruchomione zostały dwa nowe ekskluzywne salony Executive Lounge. Zostały one zaprojektowane i wyposażone z myślą o jak najwyższym komforcie pasażerów. Zapewniają relaks przed podróżą w przyjaznym, przytulnym otoczeniu, jak również doskonałe warunki do pracy.


(fot. Lotnisko Chopina)

Nazwy nowych salonów Executive Lounge: Fantazja i Preludium – podobnie, jak trzech dotychczas działających Ballada, Polonez, Bolero – nawiązują do utworów skomponowanych przez Fryderyka Chopina, patrona warszawskiego portu. Wszystkie należą do klasy Premium i łączy je ekskluzywna aranżacja wnętrz i dyskretna elegancja. Zdaniem pasażerów salony na Lotnisku Chopina należą do najpiękniejszych i najbardziej wygodnych poczekalni lotniskowych w Europie.


(fot. Lotnisko Chopina)

Salon Preludium ma powierzchnię ponad 500 m.kw i może korzystać z niego równocześnie nawet 90 osób. Salon znajduje się na poziomie 0, w pobliżu gate’ów 33-35. Wystrój wnętrza nawiązuje do walorów naturalnych Polski. Salon dostępny jest w godz. 6.00-22.00. Mogą z niego korzystać pasażerowie klasy biznes, a także posiadacze srebrnych, złotych kart i wyższych programów lojalnościowych linii zrzeszonych w sojuszach One World, Sky Team i niezrzeszonych. W salonie znajduje się specjalne pomieszczenie opieki nad dzieckiem wyposażone w przewijak, umywalkę i wygodny fotel.


(fot. Lotnisko Chopina)

Salon Fantazja jest nieznacznie mniejszy od Preludium – ma powierzchnię 470 m.kw. i 75 miejsc siedzących. Dostępny jest w godz. 5.00-23.00 na poziomie +1 (odloty), w okolicy gate’ów 36-37. Korzystać z niego mogą pasażerowie klasy biznes lub posiadacze złotych i wyższych kart programów typu frequent flyer linii zrzeszonych w sojuszach One World, Sky Team i niezrzeszonych. W salonie Fantazja znajduje się nowoczesna część wypoczynkowa, jak również elegancka strefa do pracy z dostępem do Internetu.

Spełnione zostały również prośby o podesty dla dzieci na tarasie widokowym. Nowe podesty zostały już ustawione i lotnisko aprasza wszystkie dzieciaki.


(fot. Przemysław Przybylski)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony