Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko Chopina gotowe na kolejną zimę

Doświadczeni pracownicy i ponad czterdzieści specjalistycznych pojazdów obsługiwanych przez całą dobę, siedem dni w tygodniu pozostanie przez najbliższe pół roku w gotowości do walki z zimą na Lotnisku Chopina w Warszawie.

Pomimo, że do rozpoczęcia kalendarzowej zimy zostały prawie dwa miesiące, na warszawskim lotnisku ona już się zaczęła. Od października do kwietnia działania Służby Utrzymania Lotniska Chopina są podporządkowane jednemu celowi – zapewnieniu takiego stanu lotniska, który umożliwia bezpieczne prowadzenie operacji lotniczych nawet przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych.

„Odśnieżanie płyty lotniska to zadanie wyjątkowe i wymagające specjalnego przygotowania, zarówno pod względem sprzętu, jak i umiejętności pracowników, którzy będą go obsługiwać. Tu nie ma miejsca na zaskoczenie.” – mówi Hubert Wojciechowski, dyrektor Biura Marketingu i PR Lotniska Chopina.

„Akcja Zima” to kryptonim działań służb odpowiedzialnych za odśnieżanie i oczyszczanie wszystkich niezbędnych powierzchni na lotnisku. A mowa tutaj o dwóch drogach startowych o łącznej długości sześciu i pół kilometra i minimalnej szerokości 45 metrów. Do tego dochodzą drogi kołowania oraz stanowiska postojowe samolotów. Wszystkie te elementy infrastruktury muszą być cały czas dostępne dla statków powietrznych, które u nas lądują i startują. Dlatego konieczna jest perfekcyjna współpraca z kontrolerami ruchu lotniczego oraz poszczególnymi liniami lotniczymi. Pozwala to wypracować odpowiedni harmonogram działania tak, aby w minimalny sposób wpływać na terminowość operacji lotniczych. Ostateczny scenariusz podyktuje pogoda.


(fot. Dariusz Kłosiński)

Służba Utrzymania Lotniska Chopina może pochwalić się najnowocześniejszym sprzętem. To między innymi dziesięć najnowszej generacji specjalistycznych zestawów do odśnieżania dróg startowych i dróg kołowania. Każdy z nich dysponuje pługiem o szerokości roboczej prawie 7 metrów oraz oczyszczarką  i dmuchawą, które skutecznie usuwają śnieg z czyszczonej powierzchni. Przejazd dziesięciu takich pojazdów umożliwia całkowite usunięcie śniegu z jednej drogi startowej w czasie 25-30 minut. Kolumna takich pojazdów wspierana jest przez zraszarki – pojazdy „osłony chemicznej”, które w razie potrzeby pokrywają pas startowy lotniska środkiem zapobiegającym zamarzaniu. Środki chemiczne stosowane na lotnisku znacznie różnią się od popularnej soli używanej przez uliczne pługi. W trosce o środowisko naturalne, na Lotnisku Chopina stosowane są preparaty ekologiczne na bazie mrówczanów.

Drugim „koniem roboczym” Akcji Zima są oczyszczarki kompaktowe, na których zamontowane jest wyposażenie pozwalające oczyścić i w razie potrzeby zabezpieczyć środkami chemicznymi stanowiska postojowe dla samolotów. Na oczyszczenie jednego takiego stanowiska potrzebują zaledwie 10-15 minut.


(fot. Dariusz Kłosiński)

Oprócz dwóch głównych typów wyposażenia zimowego, na lotnisku znajdują się inne, różnorodne pojazdy uzupełniające – od specjalnych pługów wirnikowych, które odrzucają pryzmy śniegu zgarnięte z dróg startowych lub stanowisk postojowych w bezpieczne rejony, po traktory z pługami oczyszczające mniej newralgiczne, ale również istotne obszary lotniska.

„Sprzęt jest narzędziem niezbędnym, ale to tylko dzięki naszym specjalistom jest on wykorzystany w sposób fachowy w miejscu i czasie najbardziej dostosowanym do potrzeb. To duże (często nawet kilkudziesięcioletnie) doświadczenie pracowników Służby Utrzymania, wsparte przez nowoczesne systemy komputerowe – np. ICE ALERT pozwala na właściwe zarządzanie działaniami Akcji Zima. Warto zaznaczyć, że w efekcie dużej liczby dni z temperaturą oscylującą w granicach zera odśnieżanie i zapobieganie oblodzeniu staje się często prawdziwym wyzwaniem. Praca przy obsłudze zestawów wymaga nie tylko doświadczenia, ale również kondycji i koncentracji. Może się bowiem zdarzyć, że cały, trwający 12 godzin, dyżur nasi pracownicy spędzą za kierownicą zestawu, usuwając padający śnieg i zapobiegając pojawieniu się lodu na płycie lotniska. Duża liczba drobnych elementów (np. lamp oświetleniowych czy znaków nawigacyjnych) sprawia, że każdy przejazd wymaga skupienia i dokładności. Właściwy wybór czasu działania i sprawne przeprowadzenie czyszczenia jest tym większym wyzwaniem, że na Lotnisku Chopina ruch lotniczy stale wzrasta, a tym samym  zmniejsza się liczba wolnych „okienek”, kiedy nasze służby mogą działać. Dlatego musimy być najlepsi w tym, co robimy.” – dodaje Hubert Wojciechowski.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony