Przejdź do treści
Ministerstwo Infrastruktury
Źródło artykułu

Odpowiedź Ministrstwa Infrastruktury na interpelację w sprawie nowelizacji Prawa Lotniczego

W dniu 3 sierpnia, poseł Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Jacek Żalek złożył interpelację do Ministra Infrastruktury, Cezarego Grabarczyka, w sprawie nowelizacji Prawa Lotniczego. Treść dokumentu (dzięki uprzejmości Lotniczej Amtorskiej Federacji Rzeczpospolitej Polskiej) prezentujemy poniżej

„Szanowny Panie Ministrze,

W świetle podpisanych przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej dn. 15 lipca br. zmian Prawa Lotniczego rodzą się istotne wątpliwości. Przepis art. 95 ust. 4a i 4b wspomnianej nowelizacji przewiduje wymóg uznawania przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego - świadectw kwalifikacji oraz innych dokumentów stwierdzających posiadane kwalifikacje, wydanych przez właściwe organy państw obcych w zakresie specjalności określonej w art. 95 ust. 2 pkt 4, tj. pilotom statków powietrznych o maksymalnej masie startowej (MTOM) do 495 kg; Faktem jest, że samo sformułowanie: „statek powietrzny o maksymalnej masie startowej do 495 kg” nosi znamiona błędu techniki legislacyjnej. Art. 2 ust. 2 Prawa Lotniczego stanowi: „statkiem powietrznym jest urządzenie zdolne do unoszenia się w atmosferze na skutek oddziaływania powietrza innego niż oddziaływanie powietrza odbitego od podłoża”; a zatem w zakres tej definicji legalnej wchodzą, np. motolotnie. Tym samym, motolotnie są również „statkami powietrznymi o masie startowej do 495 kg”. Przepis art. 95 ust 2 pkt 4 został obarczony sprzecznością terminologiczną, która może skutkować trudnościami interpretacyjnymi w praktyce.

Ograniczenie masy startowej do 495 kg wydaję się być niecelowe. Uzgodnienia między Agencją Bezpieczeństwa Lotniczego EASA, a Europejską Mikrolotową Federacją EMF, decydują, że statki powietrzne powyżej 600 kg obligatoryjnie podlegają nadzorowi EASA. Statki powietrzne ważące mniej niż 600 kg mogą być pod nadzorem społecznym, nie podlegać EASA i obowiązkowi certyfikacji. Dodatkowo ograniczenie masy startowej do 495 kg wydaje się być niefortunne. Załącznik II Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady 216/2008, który wprawdzie w punkcie e) litery (i), (ii), (iii), (jv), (v), (vi) ogranicza masę startową samolotów do 495 kg, zawiera również inne punkty, np. punkt f): jedno i dwumiejscowe wiatrakowce o maksymalnej masie startowej nieprzekraczającej 560 kg. Zatem czy w Polsce, przykładowo wiatrakowcami latać nie wolno?

Na bazie jeszcze nieobowiązującego prawa Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego wydał już komunikat dotyczący procedur uznawania kwalifikacji uzyskanych poza granicami Rzeczpospolitej Polskiej. W ramach tej procedury piloci posiadający świadectwa kwalifikacji wydane przez organy nadzoru innych państw, chcąc uzyskać polskie świadectwo kwalifikacji będą musieli poddać się: egzaminowi wstępnemu, doszkoleniu obejmującemu, co najmniej 10 godz. i egzaminowi końcowemu. Wprowadza się także obowiązek wniesienia opłaty za doszkalanie i egzaminy w wysokości ok. 5 tys. zł. Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego Grzegorz Kruszyński  zapewniał w Senacie,  że  uprawnienia wydane w krajach  UE  będą   uznawane automatycznie, bez szczególnych procedur. Dodatkowe wymogi miały dotyczyć uprawnień wydanych w krajach azjatyckich, czy afrykańskich.
   
W związku z powyższym rodzą się następujące pytania:

- jak należy prawidłowo interpretować art. 95 ust. 2 - czy motolotnie, paralotnie, lotnie są „statkami powietrznymi”, a jeżeli nie, to czym są?

- na jakich zasadach można w Polsce latać wiatrakowcami o maksymalnej masie startowej nie przekraczającej 560 kg?

- uzgodnienia między Agencją Bezpieczeństwa Lotniczego EASA, a Europejską Mikrolotową Federacją EMF, decydują, że statki powietrzne powyżej 600 kg obligatoryjnie podlegają nadzorowi EASA. Z jakimi przepisami europejskiego prawa lotniczego wchodzi w kolizję podniesienie masy startowej lekkich samolotów amatorskich - do 600 kg?

- Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego Grzegorz Kruszyński  zapewniał w Senacie,  że  uprawnienia wydane w krajach  UE  będą   uznawane automatycznie, bez szczególnych procedur. Dodatkowe wymogi miały dotyczyć uprawnień wydanych w krajach azjatyckich, czy afrykańskich. Dlaczego w takim razie został wydany w dn. 13.07.br  komunikat Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego dot. ”procedury uznawania kwalifikacji uzyskanych poza granicami Rzeczpospolitej Polskiej  do wydania polskiego świadectwa kalifikacji UAP oraz UAGP” nieróżnicujących krajów UE i pozostałych?

- Unia Europejska zostawia państwom członkowskim swobodę w zakresie regulacji lotnictwa amatorskiego. Skorzystała z tego w pełni Republika Czeska i stworzyła kategorię samolotów amatorskich do 600 kg ELSA, która jest wyłączona spod nadzoru państwowego. Dlaczego nie jest właściwe wprowadzenie w Polsce analogicznych rozwiązań?

- dlaczego świadectwa kwalifikacji zdobyte w innych państwach Unii Europejskiej będą wymagały uznania przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego? Dlaczego dotyczy to tylko pilotów statków powietrznych o maksymalnej masie startowej (MTOM) do 495 kg? Czy nie jest to nierówne traktowanie podmiotów prawa?

- czy spodziewane są retorsje ze strony innych państw Unii Europejskiej, które uznają świadectwa kwalifikacji wydane w Polsce, na skutek wprowadzenia do ustawy – Prawo lotnicze - artykułu 95 ust. 4a?

- czy w przypadku, gdy obywatel polski zdobędzie czeskie świadectwo kwalifikacji, które uprawnia do latania samolotami do 600 kg, to art. 95 ust. 4a go nie obejmuje?”


W dniu 29 sierpnia nadesłana została odpowiedź Sekretarza stanu, Tadeusza Jarmuziewicza, który wystosował je z upoważnienia Ministra Infrastruktury. Tekst dokumentu prezentujemy poniżej:


FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony