Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko w Łodzi sprzedaje bazę paliw

Lotnisko w Łodzi po raz kolejny próbuje sprzedać bazę paliw. Inwestycja warta 
17 mln zł nigdy nie została ukończona. Dyrekcja Lublinka szuka rzeczoznawcy, który wyceni urządzenia z bazy paliw. Ma nadzieję, że ktoś je w końcu kupi.

Lotnisko im. Reymonta o-głosiło elektroniczną aukcję, w której wyłoniony ma być rzeczoznawca. Ma on wycenić ruchomości: kable, silniki i inne urządzenia. - Będziemy chcieli sprzedać te ruchomości - mówi Wioletta Gnacikowska, rzeczniczka lotniska. - Nie wiemy, ile to może kosztować, dlatego poszukiwany jest rzeczoznawca, które to wyceni.

Aukcja wyłaniająca rzeczoznawcę ma się odbyć 31 lipca.

Baza paliw to jedna z bardziej kontrowersyjnych inwestycji na łódzkim Lublinku. Budowę bazy rozpoczęto w 2009 r., kosztowała 17 mln zł. Miała mieć pojemność miliona litrów paliwa, a lotnisko miało na udostępnianiu paliwa zarabiać.

Baza paliw jednak nie została nigdy dokończona. Wykonawca zszedł z budowy, a władze lotniska nie widziały sensu ekonomicznego dla istnienia bazy paliw i inwestowania w nią kolejnych pieniędzy.

Czytaj całość artykułu na stronie www.lodz.naszemiasto.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony