Drzewa ograniczają widok pasa z nowej wieży na lotnisku Łódź-Lublinek
Zespół Latajmy Bezpiecznie otrzymał i opublikował Zgłoszenie nr 25/2012, które dotyczy niedostatecznej widoczności z nowej wieży kontroli ruchu na lotnisku Łódź Lublinek.
Opis zgłoszenia:
"Chciałbym podzielić się z Państwem informacją o dość poważnym problemie, jaki pojawił się po oddaniu do użytku nowej wieży na lotnisku EPLL. Chodzi o drzewa, które zasłaniają widok na drogę startową.
Po konsultacjach między PAŻP a Zarządzającym Lotniskiem zaproponowano do czasu skrócenia drzew następującą procedurę:
- przed startem lub lądowaniem na kierunku 07 dla samolotów o kodzie referencyjnym B, albo
- przed startem lub lądowaniem na dowolnym kierunku samolotu o kodzie referencyjnym C lub wyższym, Dyżurny Operacyjny Portu będzie każdorazowo sprawdzał pas i informował Kontrolera Ruchu Lotniczego o dostępności drogi startowej do operacji.
- starty i lądowania samolotów o kodzie referencyjnym A są z pasa 07 zabronione! Spowodowane jest to wysokimi kosztami – częste przejazdy samochodu oraz ograniczonymi możliwościami DOP, który ma wiele innych obowiązków na lotnisku.
Problem w tym, że takiej procedury nie sposób zaakceptować. Niniejszym wyjaśniam dlaczego:
- w żaden sposób nie zabezpiecza ona samolotu przed skutkami zdarzenia (na przykład wejścia na drogę startową lochy z młodymi warchlakami – był taki przypadek w Łodzi), które nastąpiło pomiędzy inspekcją DOP na pasie a lądowaniem samolotu,
- większość ruchu na lotnisku EPLL, to loty szkolne, treningowe i rekreacyjne (dla przykładu w roku 2011 wykonano 2 790 operacji lotnictwa komunikacyjnego i 28 200 operacji GA – różnica jest ponad dziesięciokrotna). Podana wyżej procedura wyraźnie dyskryminuje głównych użytkowników. Poza tym rodzi się wątpliwość kto ma wziąć na siebie odpowiedzialność za skierowanie samolotu na lotnisko zapasowe?
Co z uczniem pilotem, który wykonywał godzinny, samodzielny lot w strefie pilotażu, a który wystartował z wiatrem tylnym jeszcze o dopuszczalnej wartości i wylądować już nie może, gdyż wiatr zbyt się nasilił? Szczególnie, gdy ów uczeń jeszcze nie rozpoczął lotów nawigacyjnych! Wreszcie kogo prokuratura oskarży, gdy pilot z różnych przyczyn (niedostatek paliwa, zbliżający się zachód słońca) nie zdecyduje się odlecieć na lotnisko zapasowe, tylko podejmie próbę lądowania z tylnym wiatrem, która to próba zakończy się niefortunnie – zniszczeniem samolotu, a nawet obrażeniami ciała pilota? Kto poniesie koszty wykonania lotu, w którym pilotowi odmawia się bezpiecznego lądowania? Informacja o zakazie lądowania pojawi się w AIP dopiero z lutowym AIRAC-em. Do tej pory piloci niebazujący w Łodzi nie będą mieli wiedzy, że takie ograniczenie występuje!
Z powyższych powodów apeluję o jak najszybsze skrócenie drzew przesłaniających drogę startową tak, by na lotnisku można było latać normalnie i bezpiecznie. Procedurę prowadzącą do ogłowienia drzew należy rozpocząć jak najszybciej, zanim rozpocznie się sezon lęgowy ptactwa".
Komentarze