W pudle - CAMS 30E - 1/72 - Choroszy Modelbud
Model łodzi latającej CAMS 30E opracowany w skali 1/72 przez podkrakowską firmę Choroszy Modelbud jest już dość długo na modelarskim rynku. Opracowany został mniej więcej w tym samym czasie co opisywany jakiś czas temu model łodzi latającej Macchi M-9, ale poza jedną recenzją zamieszczoną na krótko po jego wydaniu w magazynie Mini Replika, nie był jakoś szerzej prezentowany barci modelarskiej. Dlatego też Koszaliński Pluton Modelarski postanowił zamieścić jego recenzję.
Model: CAMS 30E
Skala: 1:72
Producent: Choroszy Modelbud
Tworzywo: żywica, folia
Malowanie: 2 x Polska
Zestaw o numerze katalogowym B05 wykonano z jasnokremowej żywicy. W jego skład wchodzi kilkadziesiąt starannie opracowanych elementów. To co wyróżnia model Camsa od innych podobnych propozycji Choroszego to zastosowany podział kadłuba, nie na dwie połówki – prawą i lewą ale dół kadłuba, i dwie części grzbietowe – przednia i tylną. Powinno to w mojej ocenie ułatwić montaż wyposażenia kabiny które jest tutaj dość szczegółowe. Poza tablicą przyrządów, przyrządami sterowniczymi, czy deska rozdzielczą, nasza miniatura ma również wykonaną całą fakturę wnętrza na obu burtach.
Płaty i usterzenie wykonano łącznie z powierzchniami sterowymi jako jednolite elementy, więc jeśli chcemy wykonać je jako wychylone, czeka nas drobna przeróbka. Faktura płóciennego poszycia wykonana została bardzo wierny i realistyczny. Zaznaczono również miejsca wklejenia poszczególnych zastrzałów.
Z taką samą dbałością o detale producent potraktował pozostałe podzespoły samolotu, silnik wraz gondolą, podwozie, pływaki itp. Dysponujemy aż trzema rodzajami śmigieł, ale wykorzystać możemy jedynie śmigła o prostych łopatach. Polskie CAMSy były wyposażone w śmigła dwu, lub czterołopatowe, z tym, że to ostatnie składało się dwóch skręconych pod kątem prostym śmigieł dwułopatowych. Chcąc zatem wykonać poprawnie czterołopatowe śmigło musimy odciąć dwie łopaty i wkleić dołączone do zestawu śmigło dwułopatowe. Nie jest to jednak jakaś trudna przeróbka, a taki sposób przedstawienia śmigła był zgodny ze stanem wiedzy w czasie opracowywania zestawu. Model uzupełniony jest o wózek transportowy oraz kozioł, na którym ustawimy zbudowaną replikę.
Podobnie ma się rzecz z malowaniem modelu zaproponowanym przez producenta. Przewiduje on pomalowanie całego modelu kolorem ciemno – zielonym, z granatową dolną częścią kadłuba. Takie malowanie samolotu oczywiście nie jest błędne, taki schemat mógł występować, zwłaszcza, że maszyny używane w Pucku były przemalowywane po okresowych remontach a oryginalnych farb w bazie MDLotu nie było. Najbardziej prawdopodobny jest jednak schemat stosowany we francuskim lotnictwie morskim, polegający na malowaniu powierzchni dolnych i bocznych kolorem jasnoszarym, wszystkich powierzchni górnych kolorem szaroniebieskim i dołu kadłuba kolorem czarnym. Tak malowane były maszyny chorwackiego lotnictwa morskiego, a pochodziły z tej samej serii co samoloty dostarczone Polsce.
Dołączona do modelu instrukcja na postać ulotki zawierającą schematy montażu i malowania oraz podstawowe dane na temat samego samolotu CMAS 30-E. Znajdziemy tam również szablon wiatrochronu do samodzielnego wykonania z kawałka przezroczystej folii dołączonej do zestawu. Kalkomania umożliwia wykonanie dwóch wersji tego samego samolotu „23” lub „2-3”. Wybierając oznaczenia i schemat malowania warto posiłkować się dokumentacją fotograficzną.
Reasumując CMAS 30E w wykonaniu firmy Choroszy Modelbud to kolejna wartościowa pozycja dla wielbicieli maszyn morskich, latających nie tylko w polskich lotnictwie. Dla wielbicieli MDLotu zestaw obowiązkowy.
Więcej zdjęć na jstronie: www.modelarstwo.koszalin.pl
Dziękujemy firmie Choroszy Modelbud za udostępnienie zestawu na potrzeby recenzji.
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski
Komentarze