Wypadek motoparalotni w Leśnej Podlaskiej
4 czerwca br. w Leśnej Podlaskiej doszło do wypadku z udziałem motoparalotni. Policjanci wyjaśniają okoliczności oraz przyczyny wypadku lotniczego.
Z nieznanych dotąd przyczyn kierowana przez 31-latka motoparalotnia w trakcie wzbijania się w powietrze spadła na ziemię i zapaliła się. W wyniku wypadku zarówno pilot jak też pasażer motoparalotni doznali obrażeń ciała i trafili do szpitala.
– Do wypadku doszło po godzinie 19.30 w miejscowości Leśna Podlaska. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 31-letni mieszkaniec gm. Leśna Podlaska pilotujący motoparalotnię z nieustalonych dotąd przyczyn w trakcie wzbijania się w powietrze nagle zaczął tracić wysokość. Maszyna spadła na ziemię i zapaliła się – poinformowała podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej.
O zdarzeniu powiadomili służby ratunkowe świadkowie wypadku, którzy udzielali także pierwszej pomocy przedmedycznej zarówno 31-letniemu mieszkańcowi gm. Leśna Podlaska pilotującemu maszynę jak też 37-letniemu pasażerowi. W chwili zdarzenia 31-latek był trzeźwy, mężczyzna posiada też uprawnienia.
– W wyniku zdarzenia mężczyźni doznali obrażeń ciała i trafili do szpitala. W przypadku 37-letniego mieszkańca gm. Biała Podlaska został przetransportowany śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego – dodała podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czynności na miejscu wypadku wykonywane były z udziałem specjalistów z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności tego zdarzenia, w tym czy mężczyzna zgłosił swój lot.
Komentarze