Lotnisko dla awionetek w Darłowie

Wojskowe lotnisko w Darłówku, nadmorskiej części Darłowa, będzie dostępne także dla samolotów cywilnych. Niewykluczone, że już w tym roku. To jeszcze nieoficjalna wiadomość, ale już pewna.

- Tak, potwierdziłem w Warszawie, że wszelkie dokumenty w tej sprawie czekają już tylko na podpis ministra - zapewnia Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa. - Było trochę problemów z uzyskaniem zgody od armii, ale ten kłopot mamy już z głowy. Zgoda jest.

Po co miastu lotnisko? - O, to nie będzie typowe lotnisko z regularnymi lotami. To ma być lądowisko dla małych, przede wszystkim prywatnych samolotów, na przykład dla biznesmenów, którzy chcą odwiedzić nasze miasto - tłumaczy burmistrz. Obiekt będzie dostępny i dla wojska, i dla cywilów.

Pas startowy w Darłówku ma 600 metrów długości i 30 metrów szerokości. Nie wyląduje tu więc Boeing, ale jedynie mała CESSNA, ewentualnie trochę większy AN.