Przejdź do treści
Źródło artykułu

Kontrolerzy z Oakland uciekają się do telefonów komórkowych

W zeszłą środę rano, w centrum kontroli lotów Oakland Center, przez kilka minut nie działała ani komunikacja linii naziemnej ani radiowej, zmuszając kontrolerów do kierowania ruchem na ogromnym obszarze poprzez telefony komórkowe. Teraz, kontrolerzy pytają dlaczego.

Awaria, która trwała co najmniej 15 minut pomiędzy 8:12 i 8:27 rano, zmusiła ponad połowę kontrolerów do użycia telefonów komórkowych jako środka komunikacji, co jest dopuszczalne jako część planu awaryjnego Federalnej Administracji Lotnictwa, (FAA) na taką okoliczność.

Podczas przestoju, zarówno kontrolerzy Oakland Center jak i ci na wieży lotniska pracowali bez zasobu danych, z których normalnie korzystają, by skutecznie kierować ruchem.

FAA i Krajowe Stowarzyszenie Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ang.: National Air Traffic Controllers Association, NATCA) stwierdziły, że winę za awarię ponosi jeden z podwykonawców odpowiedzialnych za dostawę usług telekomunikacyjnych. Błąd nastąpił najprawdopodobniej po tym, jak podwykonawcy przestawili system na linię zapasową, pracując w tym czasie nad problemem na liniach głównych.

Ani Centrum ani wieża nie zostały powiadomione o żadnych zmianach, a część systemu zapasowego zawiodła. Kontrolerzy anulowali pięć lotów, nie wydali pozwolenia na wlot w przestrzeń powietrzną Oakland Center jakimkolwiek samolotom i starali się zarządzać ruchem tak, by zapewnić odpowiednią separację wszystkim pozostałym statkom powietrznym.

Po tym zdarzeniu NATCA wystosowało w tej sprawie do FAA oficjalne zapytania o to dlaczego serwis kluczowych systemów został powierzony w ręce podwykonawców, a nie FAA; i dlaczego kontrolerzy ruchu nie zostali powiadomieni wcześniej, że nie będą mieli do dyspozycji systemu zapasowego.

Przetłumaczono na podstawie artykułu ze strony AVweb.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony