Przejdź do treści
Źródło artykułu

Raport: Do 2020 r. w przestrzeni USA znajdzie się 30 tys. dronów

Integracja bezzałogowych statków powietrznych z przestrzenią powietrzną USA znajduje się na czele analiz zawartych w marcowym raporcie National Center for Policy Analysis (organizacja non-profit, której celem jest rozwijanie i promowanie prywatnych alternatywnych rozwiązań dla rządowych regulacji). Przepisy dotyczące modernizacji i reform Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA) z 2012 r. zapowiadają "pełną integrację" cywilnych dronów do września 2015 r. Ponadto, regulacja ta przewiduje, iż w 2020 r. będzie operowało już 30 tys. statków powietrznych tego typu.

Według publikacji, wartość przemysłu Bezzałogowych Statków Powietrznych (UAS) wzrośnie z 5,9 mld dolarów w 2012 r. do 11,3 mld dolarów w 2021 r. Potwierdzeniem tego może być fakt, iż w 2012 r. odbył się konkurs na projekt UAS zorganizowany przez DARPA (Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych), w którym uczestniczyło 140 zespołów i 3500 osób ze 153 krajów.

Raport akcentuje także obawy o "możliwość nadużyć". W szczególności niepokojące wydają się być wielkie możliwości dronów i fakt, iż bezzałogowe technologie mogą zostać wykorzystane do obejścia zabezpieczeń konstytucyjnych Amerykanów. Istnieją również obawy o naruszenie czwartej poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.

Nie ma wątpliwości, że w przyszłości UAS będą operowały w przestrzeni powietrznej USA w znacznych ilościach i najlepsze, co piloci mogą zrobić w tej kwestii to być bieżąco i angażować się w ten proces. Według raportu, wraz z postępującym wzrostem gospodarczym muszą zostać ustanowione odpowiednie zabezpieczenia, tak aby zapewnić ochronę przed nadgorliwymi działaniami rządzących.

Pełny raport znajduje się tutaj

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony