Dwóch pijanych 41-latków leciało motolotnią. Spadli do zbiornika
Po około 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu mieli dwaj 41-letni mężczyźni, którzy w niedzielę o poranku postanowili przelecieć w tym stanie motolotnią nad Chańczą. Skończyło się twardym lądowaniem w wodzie.
W niedzielę po 6 rano służby ratunkowe podniosło niebezpiecznie brzmiące zgłoszenie: ktoś informował, że motolotnia spadła do zalewu w Chańczy. Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci i strażacy. Szukali tego, kto leciał motolotnią, i na lądzie, i na wodzie, używając łódek. Mowa była też o sprowadzeniu płetwonurków z Sandomierza.
Na szczęście, choć wyglądało to bardzo poważnie, zakończyło się happyendem.
Czytaj cały artykuł na stronie www.echodnia.eu
Źródło artykułu
Komentarze