Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko w Niedźwiadzie: Reaktywacja

Radni powiatu lubartowskiego zainwestują w nowe akcje Międzynarodowego Portu Lotniczego Lublin-Niedźwiada.

Chcą uratować spółkę przed upadkiem, przejąć od województwa ziemię i… wybudować lotnisko.

Decyzja o zakupie do 530 akcji zapadła na ostatniej sesji Rady Powiatu. To konsekwencja przegłosowanej w czerwcu przez akcjonariuszy uchwały o podwyższeniu kapitału spółki o 10 proc. Do 15 września okaże się, ile akcji ostatecznie kupi samorząd. - Wydamy maksimum 53 tys. zł, mamy pieniądze.
Musimy to zrobić, żeby wybudować port lotniczy w Niedźwiadzie i uratować honor województwa - tłumaczy bez ogródek Marian Starownik, starosta lubartowski.

Jak czytamy na oficjalnej stronie powiatu podczas sesji Marian Starownik przekonywał "że jeżeli lotnisko w Świdniku nie powstanie, a w obecnej sytuacji jest to możliwe, sprawa Niedźwiady powróci. (...) Trzeba więc zmusić Urząd Marszałkowski do oddania spółce gruntów wykupionych pod lotnisko w Niedźwiadzie do końca tego roku”. Starownik potwierdza: Dla mnie sprawa lotniska w Świdniku jest zamknięta, a w Niedźwiadzie otwarta. To tutaj jest ziemia przeznaczona pod port lotniczy.

- Oburzają mnie takie głosy, bo umowa koalicyjna zakładała wspólne działanie na rzecz Świdnika. A to wygląda na rodzaj sabotażu - kwituje Jacek Sobczak, wicemarszałek województwa. I dodaje: Tamta spółka jest w stanie śmierci klinicznej.

Za 2007 rok spółka MPLL-N miała stratę w wysokości ponad 5 tys. zł. Nie ma majątku ani prezesa. 178 ha gruntów kupionych za ponad 3 mln zł w Niedźwiadzie na inwestycję lotniczą znajduje się w rękach województwa. Są dzierżawione rolnikom. Zarząd Województwa nie zgadza się na ich przekazanie spółce MPLL-N.

Miał inny pomysł - by grunty wnieść aportem na rzecz portu w Świdniku. Ale na to zgody nie wyraziła Rada Nadzorcza MPLL-N. - Ziemia zostaje w naszych rękach. To nieodwołalne - ucina Sobczak.

Cały artykuł na stronach Dziennika Wschodniego
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony