Zauważył przed szybowcem słup linii energetycznej, który postanowił „przeskoczyć”…

W dziale „wydarzyło się dziś” na portalu bezpieczeństwo.dlapilota.pl znajduje się raport z wypadku szybowca SZD-24C Foka, do którego doszło dokładnie sześć lat temu, a z którego pilot szczęśliwie wyszedł bez żadnych obrażeń. Wypadek zdarzył się z powodu częstego u lotników z małym nalotem przypadku przeceniania własnych możliwości i złej oceny sytuacji. Publikacja w zamierzeniach ma służyć jako narzędzie szkoleniowe i ma pomóc pilotom unikać błędów popełnianych przez innych. Poniżej przedstawiamy szczegóły tego zdarzenia, a także zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi sześcioma raportami, które miały miejsce 25 maja w poprzednich latach.

Z raportu opracowanego przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) wynika, iż: „W dniu 25 maja 2006 r. uczeń-pilot szybowcowy lat 40, wystartował do lotu treningowego na szybowcu SZD-24C Foka, o znakach rozpoznawczych SP-2396. Start za samolotem nastąpił o godzinie 11.51 (LMT) z lotniska Pobiednik Wielki (EPKP). Zadaniem lotu był termiczny lot nadlotniskowy. Po dwu i pół godzinnym locie w rejonie Puszczy Niepołomickiej uczeń-pilot stwierdził pogorszenie warunków termicznych i postanowił wracać do lotniska. Będąc na prostej do lądowania zauważył przed szybowcem słup linii energetycznej, który postanowił „przeskoczyć”. W trakcie tego manewru doszło do przeciągnięcia szybowca, który przepadł i po zderzeniu z ziemią skapotował. Szybowiec został całkowicie zniszczony, ale pilot nie doznał żadnych obrażeń. Wypadek wydarzył się o godzinie 14.42”.

PKBWL po zapoznaniu się ze zgromadzonymi w trakcie badania materiałami ustaliła, że przyczynami wypadku były:

• zbyt późna decyzja o przerwaniu lotu termicznego i powrocie do lotniska oraz kontynuowanie dolotu „na siłę” pomimo znacznej utraty wysokości;

• przeciągnięcie szybowca na prostej do lądowania.

Okolicznościami sprzyjającymi zaistnieniu wypadku były:

• brak ostrzeżenia ucznia-pilota o zmianie warunków atmosferycznych prognozowanych na godziny popołudniowe;

• słaba znajomość przez ucznia-pilota przeszkód terenowych w rejonie macierzystego lotniska.

Z pewnością profilaktyka, a także analiza przesłanek prowadzących do wypadków, jest najlepszą i najszybszą formą zwiększenia bezpieczeństwa wykonywania wszelkich operacji lotniczych. Dodatkowo, cenną wskazówką mogą być zalecenia wystosowane przez PKBWL. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółami raportu powyższego zdarzenia, które znajdziecie na bezpieczenstwo.dlapilota.pl

Codziennie w bazie bezpieczenstwo.dlapilota.pl na stronie głównej publikujemy informację o zdarzeniach z danego dnia w poprzednich latach. („wydarzyło się dziś”)