Przejdź do treści
Źródło artykułu

Sebastiankawa kropka pl

Relacja Sebastiana Kawy z 32. Szybowcowych Mistrzostw Świata w Argentynie na stronie www.sebastiankawa.pl.

Od ponad dwóch lat, najbardziej utytułowany polski pilot szybowcowy komunikuje się z rzeszą swoich fanów i miłośników lotnictwa za pośrednictwem strony internetowej www.sebastiankawa.pl. Za pomocą sieci dzieli się z czytelnikami swoją wiedzą, wrażeniami i lotniczym doświadczeniem. Oprócz biografii, elementarnej wiedzy lotniczej oraz informacji o karierze i osiągnięciach mistrza, na stronie można znaleźć też mnóstwo reportaży, oprawionych w galerie wyjątkowych i niepowtarzalnych zdjęć. Sebastian dokumentuje wszystkie ważne wydarzenia szybowcowe, w których uczestniczy, zarówno w kraju, jak i za granicą. Mimo trudów i zaangażowania, jakiego wymagają starty w tego typu imprezach, znajduje czas, by niemal na bieżąco relacjonować ich przebieg.

Oto fragment wpisu dotyczącego, pogody w Patagonii, w której właśnie dziś rozpoczynają się 32. Szybowcowe Mistrzostwa Świata. „…Przywitał nas pochmurny dzień umiarkowanej pogody, ale z tak ostrym słońcem, że nawet przez niewielkie przerwy w zachmurzeniu kilku pilotów poparzyło sobie skórę. Potem był silny wiatr z bezchmurną pogodą, ulewne nocne deszcze, które zamieniły okoliczne pola w wielkie kałuże, a wczoraj w nocy rozegrał się spektakl pod tytułem światło i dźwięk z ogromnej burzy, która przeszła nad rozgrzaną w bezchmurny dzień ziemią…”.

Sebastian Kawa - z zawodu lekarz, z zamiłowania pilot szybowcowy. Swoją pasję przełożył na działalność sportową, a ta przyniosła mu osiągnięcia godne największych mistrzów w całej historii sportu. Na szybowcach lata od 1988r. W tym czasie zdobył dwanaście złotych medali mistrzostw Świata i Europy kontynuując w ten sposób lotniczą pasję swojego ojca. Zanim zasiadł z sterami szybowca, pływał na żaglówkach zdobywając medale w klasach Optymist, Kadet i "420".

Zachęcamy do odwiedzenia strony www.sebastiankawa.pl i śledzenia poczynań naszego mistrza i całej kadry szybowników.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony