Przejdź do treści
Źródło artykułu

Krzysztof Cwynar gościem Dzień Dobry TVN

W sobotę (3 października) Krzysztof Cwynar był gościem programu Dzień Dobry TVN, prowadzonego przez Agnieszkę Woźniak-Starak i Ewę Drzyzgę.

Krzysztof Cwynar jest absolwentem mieleckiego ZST, Technikum Mechaniczne – budowa płatowców (1975-1979), konstruktorem, budowniczym ultralekkich samolotów. Własnoręcznie zbudował samolot GP-5, Nieuport 11 7/8 oraz hamownię do silników Rotax 912. Jest mechanikiem samolotów ultralekkich, mechanikiem Rotaxa. Produkuje przyrządy silnikowe i pokładowe do ultralajtów. Posiada własne lądowisko w Starej Wsi na Podkarpaciu.

Krzysztof Cwynar od najmłodszych lat lubił obserwować na niebie samoloty, które startowały z Krosna. Miłość do lotnictwa nie przeszła mu z wiekiem, dlatego jak trzeba było wybrać szkołę średnią, zdecydował się na mieleckie technikum mechaniczne. W nim poznawał tajniki budowy maszyn lotniczych oraz pracy przy nich.

Krzysztof dużo czytał. Pochłaniał nie tylko literaturę lotniczą, ale przede wszystkim branżowe czasopisma dostarczane przez mamę pracująca w kiosku. Jeszcze długo nie wiedział, że wśród jego krewnych, w pobliskiej Orzechówce zamieszkiwali lotnicy: Stanisław i Michał – ten był pilotem Dywizjonu 315. Jednak gdy w 1979 r. skończył mieleckie technikum jego drogi z lotnictwem rozeszły się. Wstąpił do wojska, a w Polsce wkrótce ogłoszono stan wojenny.

Potem przyszedł taki czas, że aby zawodowo w tym lotnictwie zaistnieć trzeba było związać się z jakąś fabryką, przedsiębiorstwem. Pech chciał, że wówczas w tej dziedzinie zaczęło być krucho. Okoliczności zmusiły go, aby pójść inną drogą. Przez pewien czas pracował w elektrowni, a później w WSK Rzeszów w serwisie maszyn sterowanych numerycznie. Niebawem wrócił do rodzinnego Bliznego i w 1989 r. otworzył warsztat i sklep, z częściami samochodowymi, który prowadził ponad 20 lat.

Do lotnictwa powrócił, gdy tylko pozwoliła mu na to sytuacja finansowa. Na początku latał na paralotniach, również z napędem. Takie latanie dawało mu niezależność i dyspozycyjność. Mógł w każde ładne popołudnie wziąć sprzęt i za chwilę być w powietrzu.

Jednak marzenia pchały go ku kolejnym wyzwaniom. W ten sposób skłonił się ku lotnictwu ultralekkiemu. W 2001 r. razem z kolegami, pod kierunkiem konstruktora Grzegorza Peszke postanowili wykonać dla siebie samoloty. Tak własnoręcznie zbudował zgrabny samolot laminatowy o nazwie GP-5, oblatany w 2005 r.

Krzysztof Cwynar zaczął szukać kolejnego wyzwania. W latach 2010-2014 własnoręcznie zbudował replikę samolotu Nieuport 11C1 "Bébé" w skali 7/8. W 2017 r. rozpoczął budowę kolejnego samolotu ultralekkiego, repliki samolotu Fokker D-VII. W czerwcu 2019 r. rozpoczął budowę trzech replik Albatrosów Oeffag D3, z których pierwsza wykonała swój pierszy lot w lipcu 2020 r.

Jak sam mówi, jego serce przyspiesza na widok historycznych jedno- i dwupłatowców. O swojej pasji Pan Krzysztof opowiedział reporterom Dzień Dobry TVN, którzy odwiedzili Lotnisko Stara Wieś (EPBW).

Magazyn Dzień Dobry TVN z udziałem Krzysztofa Cwynara można obejrzeć TUTAJ.

(Źródło noty biograficznej: samolotypolskie.pl)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony