Przejdź do treści
Na planie filmu "Dywizjon 303" (fot. Materiały prasowe Mówi Serwis Dystrybucja)
Źródło artykułu

"Dywizjon 303" w dwóch odsłonach – nie pomyl filmów

Jeszcze do niedawna można było narzekać, że nikt nie przenosi historii Dywizjonu 303 na kinowe ekrany. W sierpniu na ekrany kin trafią dwa różne filmy o pilotach słynnego Dywizjonu 303, który brał udział w bitwie o Anglię.

Pierwszy z filmów pt. "303. Bitwa o Anglię" będzie można zobaczyć już 17 sierpnia. Reżyserem produkcji jest zwycięzca nagrody brytyjskiej akademii filmowej BAFTA za serial "The Street" David Blair. Scenariusz do filmu napisał Alastair Galbraith. Podczas powstawania filmu jego twórcy konsultowali się z żyjącymi pilotami Dywizjonu 303, ekspertami lotnictwa oraz historykami. Pracy ekipy przyglądały się rodziny polskich pilotów, w tym m.in. prezes Związku Lotników Polskich Artur Bildziuk.

W postaci głównych asów lotnictwa, którzy latali w Dywizjonie 303 wcielili się polscy i zagraniczni aktorzy. Występują Iwan Rheon (Gra o tron, Wyklęci, Inhumans), który będzie grał polskiego pilota myśliwca Jana Zumbacha; Milo Gibson (Przełęcz Ocalonych), syn Mela Gibsona, zagra Kanadyjczyka Johna A. Kenta, który jako dowódca "polskiego" Dywizjonu 303 był często nazywany "Kentskim"; Stephanie Martini (Dom Zbrodni, Prime Suspect 1973), Kristof Hadek (Pod skórą, Ciemnoniebieski Świat, Skazany na Piekło), Marcin Dorociński (Róża, Jack Strong, Pitbull, Anthropoid).


Na planie filmowym Marcin Dorociński, a na purawo od niego Iwan Rheon (fot. Marcin Dorociński/ Facebook)

Film jest historią polskich lotników, którzy walczyli o wolność własnego kraju na obcym niebie widzianą oczami Jana Zumbacha, asa myśliwskiego i poszukiwacza przygód.

W kinach pojawił się niedawno zwiastun główny filmu z Marcinem Dorocińskim. Uznany dziennikarz filmowy, Krzysztof Spór, zwraca uwagę na „bardzo słabe efekty wizualne, które przypominają dawne gry komputerowe będące symulatorami lotniczych zmagań wojennych” i zauważa, że „film wygląda jak produkt zrealizowany z myślą o bezpośredniej premierze DVD lub wprost do telewizji edukacyjnych”. Jak podaje serwis filmowy IMDB może być w tym wiele racji, bo w Wielkiej Brytanii będzie on wprowadzany równolegle do kin i na VOD przez platformę Rakuten TV.

Drugi film pt. "Dywizjon 303" będzie można zobaczyć w kinach od 31 sierpnia. Polski film, którego zwiastun zachwycił niedawno internautów, pojawi się w kinach 31  2 tygodnie po premierze filmu „303 Bitwa o Anglię. Krytycy filmowi podejrzewają, że dystrybutor filmu „303 Bitwa o Anglię” celowo wybrał datę tak blisko „ Dywizjonu 303. Historii prawdziwej”, licząc na to, że widzom oba filmy zwyczajnie się pomylą.  Film „Dywizjon 303” to prawdziwa historia polskich asów przestworzy, inspirowana bestsellerem Arkadego Fiedlera o tym samym tytule. Polscy lotnicy, początkowo niedoceniani i wyśmiewani, stają się legendą. W ramach Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii (RAF-u) tworzą elitarną jednostkę - Dywizjon 303, który nie ma sobie równych.

W czasach, gdy każdy dzień mógł być ostatnim, nie wahali się wykonywać ewolucji powietrznych na granicy szaleństwa. Nikt nie latał tak jak oni. Ich ponadprzeciętne umiejętności i niezwykły patriotyzm mogą być przykładem dla kolejnych pokoleń Polaków, czym jest prawdziwe bohaterstwo. Film opowiada nie tylko o spektakularnych akcjach, w których brali udział podczas Bitwy o Anglię, ale pokazuje również ich życie prywatne. Kogo kochali, kogo stracili i za kim tęsknili.

W rolach głównych występują: Maciej Zakościelny, Piotr Adamczyk, Jan Wieczorkowski, Antoni Królikowski, Marcin Kwaśny, Krzysztof Kwiatkowski, Anna Prus i Cara Theobold.


(fot. P. Fotek/Mówi Serwis Dystrybucja)

Czym różnią się oba filmy? Poza obsadą, polski film „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” oparty jest na znanej książce Arkadego Fiedlera „Dywizjon 303”. Pozytywną opinię o filmie i zgodności z prawdą historyczną wydał również Instytut Pamięci Narodowej.

Twórcy filmu „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” postawili na wierne oddanie realiów tamtych czasów. Ściśle współpracowali z historykami i mają wsparcie rodziny Arkadego Fiedlera, autora słynnej książki „Dywizjon 303”. Arkady Fiedler osobiście znał polskich pilotów i był świadkiem wydarzeń, które sprawiły, że stali się bohaterami.

Niesłychanie cieszę się, że ten film powstał. Myślę, że każdy z nas Polaków, powinien zobaczyć „Dywizjon 303”. Jestem bardzo związany z tym projektem, bo książkę napisał mój ojciec – Arkady Fiedler. Gdyby ojciec wiedział, że powstał ten film, niesłychanie by się ucieszył. Ta produkcja, na szczęście, nie będzie dzieliła w Polsce nikogo. Jest to temat jest dla wszystkich Polaków równie ważny, bo to jedno z naszych wspaniałych zwycięstw, o których powinniśmy pamiętać. To film o Polakach, którzy zasługują na to, żeby ich przypomnieć – powiedział Marek Fiedler, syn Arkadego Fiedlera, autora książki „Dywizjon 303”.

Chciałbym stwierdzić, że opisywane w scenariuszu fakty są zgodne z prawdą historyczną, a niezbędne w takim filmie elementy fabularyzowane mieszczą się w ówczesnych normach. Autorzy scenariusza dochowują staranności, jeżeli chodzi o szczegóły. Podejmując zaś tematykę obyczajową, starają się właściwie oddać atmosferę tamtych dni. Jako osoba, która znała osobiście niektóre opisywane w scenariuszu postacie, mogę powiedzieć, że autorzy należycie oddali ich charakter – powiedział Witold Aleksander Herbst, pilot Dywizjonu 303, uczestnik Bitwy o Anglię, autor książki „Pod angielskim niebem”.

Dzisiaj swoją premierę ma także oficjalny plakat filmu, który prezentuje obsadę – Macieja Zakościelnego, Carę Theobold, Piotra Adamczyka, Antoniego Królikowskiego i Jana Wieczorkowskiego. Poniżej oficjalny plakat informujący o tym, by nie pomylić filmów.

Źródło informacji o filnie "Dywizjon 303": Mówi Serwis Dystrybucja
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony