Przejdź do treści
Źródło artykułu

Czechy: w wieku 100 lat zmarł ostatni z czechosłowackich pilotów RAF

W Brnie zmarł generał Emil Boczek, ostatni z czechosłowackich pilotów myśliwskich służących w RAF w Wielkiej Brytanii - poinformowało w sobotę Centrum Weteranów. Informację potwierdził sztab generalny czeskiej armii. Boczek w styczniu br. skończył 100 lat.

"Generał Boczek walczył, aby nasz kraj był demokratyczny, wolny i niezależny. Niech spoczywa w pokoju" - napisał na Twitterze premier Czech Petr Fiala. Ambasador Wielkiej Brytanii w Czechach Matt Field przypomniał, że przed tygodniem przekazał Boczkowi osobisty list od króla Karola III.

W 1939 r. Boczek opuścił okupowaną przez Niemcy Czechosłowację w wieku 16 lat. Przez Bałkany i Bliski Wschód trafił do Francji, gdzie wstąpił do Czechosłowackich Sił Zbrojnych. Uczestniczył w walkach z Niemcami poprzedzających kapitulację Francji. Następnie w 1940 roku już w Wielkiej Brytanii zgłosił się do sił pomocniczych Królewskiego Lotnictwa – RAF i trafił do 312 Czechosłowackiego Dywizjonu RAF, który poszukiwał mechaników.

Po szkoleniu w Anglii oraz Kanadzie został pilotem w 310 Czechosłowackim Dywizjonie Myśliwskim RAF. Latał na samolotach Spitfire, biorąc udział w walkach powietrznych z niemieckimi maszynami. Głównym zadaniem alianckich myśliwców była wówczas eskorta bombowców wykonujących naloty na Niemcy.

Po powrocie do Czechosłowacji został zdemobilizowany. Pracował jako mechanik samochodowy i jako tokarz. Po upadku komunizmu w 1989 r. był odznaczany przez władze czechosłowackie, a później czeskie. Był także kawalerem odznaczeń brytyjskich. Podczas wizyty królowej Elżbiety II w Czechach miał okazję do rozmowy z nią. W oryginalnej maszynie Spitfire znów zasiadł, mając 93 lata. Startował i lądował brytyjski pilot, który na górze przekazał stery Boczkowi.

Z Pragi Port Górecki (PAP)

ptg/ mms/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony