CPK będzie mniejszy i później
Centralny Port Komunikacyjny będzie mniejszy, niż pierwotnie zaplanowano; eksperci i politycy dzisiejszej opozycji twierdzą, że niezbędny jest audyt i weryfikacja całego projektu – pisze w poniedziałek "Rzeczpospolita".
Potrzebny jest nowy i realny harmonogram prac, oraz określenie finansowania, dla którego cały czas nie zatwierdzono programu wieloletniego – zwraca uwagę gazeta. Cytowani przez "Rzeczpospolitą" eksperci wskazują, że lotnisko pod Warszawą jest potrzebne, ale zastanawiają się, czy tak duże, jak zakłada projekt CPK.
Według gazety, w projekt zaangażowano już prawdopodobnie ok. 5 mld zł, więc mało prawdopodobne jest całkowite jego wstrzymanie. Eksperci powątpiewają jednak, czy kontynuowane będą prace nad częścią lotniczą, natomiast uważają, że na pewno kontynuowana powinna być budowa część kolejowa, zwłaszcza kolei dużych prędkości, tam gdzie istnieją realne potoki pasażerów, np. Warszawa-Łódź-Wrocław. CPK powinno zostać przekształcone w spółkę budującą właśnie koleje dużych prędkości – ocenia jeden z rozmówców "Rzeczpospolitej".
Gdyby nowy rząd zdecydował się okroić projekt CPK, to kary umowne i koszty odstąpienia od podpisanych umów mogą się okazać niższe niż wartość samych umów – zauważa z kolei osoba związana ze spółką.
Komentarze