Przejdź do treści
Źródło artykułu

Ciechanów przekazał partnerskiemu miastu Chmielnicki na Ukrainie agregaty, apteczki i drony

Ciechanów (Mazowieckie) przekazał w czwartek partnerskiemu miastu Chmielnicki na Ukrainie 23 agregaty prądotwórcze, 33 apteczki oraz trzy drony. Dary te będą służyć ludności cywilnej oraz wojsku. To dziesiąty transport pomocowy, który z Ciechanowa trafi na Ukrainę.

Podczas przekazania darów, które odbyło się w czwartek w Urzędzie Miasta Ciechanowa, ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz oraz mer miasta Chmielnicki Oleksandr Symczyszyn przekazali w imieniu swych rodaków życzenia dla wszystkich Polaków z okazji przypadającego 11 listopada Narodowego Święta Niepodległości.

„Chociaż Ciechanów nie jest największym miastem w Polsce, to jego mieszkańcy mają ogromne serca, w których mamy też miejsce my, jako naród ukraiński, walczący o naszą wolność i niepodległość” - powiedział ambasador Zwarycz. Jak podkreślił, przekazane w czwartek dary to już kolejny gest solidarności ciechanowian. „Każdy ciechanowianin jest prawdziwym bohaterem” - dodał.

Ambasador Ukrainy podkreślił, że „barbarzyńska agresja” Rosji na jego kraj „obnażyła moralne zło putinowskiego reżimu”. Zaznaczył przy tym, iż w tym trudnym czasie Ukraińcy „zyskali dumę narodową i prawdziwych przyjaciół, wśród których przede wszystkim jest Polska”.

„W przededniu Święta Niepodległości chciałbym złożyć wszystkim najszczersze życzenia w imieniu Ukrainy, w imieniu naszych rodaków, także tu mieszkających. Życzę wszystkim przede wszystkim jakże ważnego bezpieczeństwa i jakże ważnego pokoju” - powiedział ambasador Zwarycz.

Ambasador Ukrainy oświadczył, że jego rodakom nigdy nie zabraknie ducha walki o wolność. „Wierzę też w to, że nigdy nie zabraknie w Polsce ducha solidarności i pomagania tym, którzy bronią swojej niepodległości” - dodał. Wspomniał zarazem, iż „Polska w swojej historii doświadczyła niejednokrotnie barbarzyństwa ze strony rosyjskiej i wie bardzo dobrze, jakie jest zagrożenie nie tylko dla naszych krajów, ale dla całej cywilizacji”.

„Rosja uderzyła w cały porządek światowy oparty na prawie międzynarodowym, naruszyła najważniejsze zasady tego prawa i my musimy się zjednoczyć teraz, żeby wygrać tę wojnę i pociągnąć Putina i cały reżim putinowski do odpowiedzialności. Nie może być bezkarności” - powiedział ambasador Zwarycz. Przestrzegł przy tym, iż bezkarność w tej sytuacji może sprawić, że "wtedy takie barbarzyńskie wojny mogą pojawiać się dalej”.

Ambasador Ukrainy podziękował polskiemu Senatowi, iż uznał on „reżim putinowski za reżim terrorystyczny”. „To jest to, kiedy musimy nazywać rzeczy po imieniu, bo jeżeli nie nazwiemy zła złem, wtedy trudno będzie z nim walczyć. A ja wierzę w to, że dobro zwycięży. My jesteśmy po stronie dobra. Spotkaliśmy prawdziwych przyjaciół, poznaliśmy was w biedzie. I wy jesteście z nami po stronie dobra” - podkreślił.

Jak dodał, takie gesty solidarności, jak dary przekazywane na Ukrainę przez Ciechanów „to jest to światło, które oświetla naszą wspólną drogę ku naszemu wspólnemu zwycięstwu”. „Bądźmy niepodlegli, bądźmy wolni, bądźmy razem w zjednoczonej Europie, razem, jak równi z równymi w Unii Europejskiej, w NATO. To jest nasza wspólna przyszłość, którą budujemy już tu i teraz” - oświadczył ambasador Ukrainy.

Mer miasta Chmielnicki Oleksandr Symczyszyn, dziękując za wsparcie przekazywane tam przez Ciechanów od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, zapowiedział, że ofiarowane obecnie agregaty prądotwórcze, apteczki i drony będą służyć zarówno ludności cywilnej, jak i wojsku. Przypomniał jednocześnie, że pierwszy transport humanitarny z Ciechanowa trafił do miasta Chmielnicki już 25 lutego, dzień po wybuchu wojny.

„Dla nas to jest wielka pomoc. Moralne, polityczne i informacyjne wsparcie jest nam teraz bardzo, bardzo potrzebne” - powiedział Symczyszyn. „My rzeczywiście walczymy z państwem terrorystycznym. Bo tylko państwo terrorystyczne może bombardować szkoły, przedszkola, szpitale i niszczyć infrastrukturę krytyczną, żeby pozostawić ludzi bez prądu, bez ogrzewania i normalnej komunikacji miejskiej” - dodał.

Symczyszyn zapewnił, że żadne bombardowania ze strony rosyjskiej nie powstrzymają narodu Ukraińskiego. „My jesteśmy tylko silniejsi. I mamy coraz większą wolę osiągnąć zwycięstwo” - oświadczył. Podkreślił, że taką postawę Ukraińców wspiera okazywana im pomoc, jak właśnie w przypadku Ciechanowa. „Wy pomagacie nie tylko ludności naszego miasta, ale wszystkim Ukraińcom. I za to bardzo wam dziękuję” - dodał.

Mer miasta Chmielnicki przekazał najlepsze życzenia z okazji Narodowego Święta Niepodległości. „Sto cztery lata temu zwyciężyliście ordę. Teraz my też zwyciężymy. Także dzięki wam. Niech żyje Polska. Sława Ukrainie” - podsumował Symczyszyn.

Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński przekazał ambasadorowi Ukrainy w Polsce książkę wydaną przez Urząd Miasta „Ciechanów Ukrainie”, opisującą pomoc udzielaną Ukraińcom po rosyjskiej agresji oraz historię kilkunastu Ukrainek, które uciekając przed wojną zamieszkały w Ciechanowie jako uchodźczynie.

Ambasador Zwarycz wręczył z kolei prezydentowi Ciechanowa pamiątkowy dyplom w uznaniu szczególnego zaangażowania na rzecz rozwoju polsko-ukraińskiego partnerstwa oraz serdeczność, solidarność i wsparcie udzielane Ukrainie.

„Pomaganie Ukrainie to nasz moralny obowiązek” - podkreślił prezydent Ciechanowa. I zadeklarował, zwracając się do ambasadora Ukrainy i mera miasta Chmielnicki: „Bądźcie dzielni. Zawsze możecie na nas liczyć”.

Ciechanów i miasto Chmielnicki na Ukrainie współpracują partnersko od 25 lat. (PAP)

mb/ akub/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony