Błaszczak (PiS) o pozyskaniu śmigłowców Apache: mamy zwłokę
Szef klubu PiS, b. minister obrony Mariusz Błaszczak skrytykował w środę MON za zwłokę – jego zdaniem – w pozyskaniu śmigłowców szturmowych AH-64E Apache i nieprzygotowanie bazy wojskowej dla tych śmigłowców w Świdniku (Lubelskie).
We wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas briefingu w Waszyngtonie przekazał, że 16 czerwca przylecą do Polski pierwsze śmigłowce Apache. Umowę na pozyskanie w sumie 96 maszyn tego typu za ok. 10 mld dolarów szef resortu obrony podpisał w sierpniu ub.r.
Błaszczak mówił podczas środowej konferencji w Świdniku, że taką ofertę usłyszał już w maju 2023 r., kiedy negocjował z ówczesnym sekretarzem obrony warunki pozyskania śmigłowców uderzeniowych. "A więc mamy zwłokę sięgającą na pewno dalej niż rok w pozyskaniu tych śmigłowców" – zaznaczył.
Kolejne opóźnienie – według polityka PiS – dotyczy nieprzygotowania bazy śmigłowców w Świdniku. Jak mówił Błaszczak, jako szef MON prowadził zaawansowane rozmowy w sprawie pozyskania terenów pod jednostkę wojskową, w której miałyby stacjonować Apache.
"Mieliśmy konkretne plany dotyczące jednostki wojskowej przy PZL-Świdnik, na lotnisku, a więc, żeby wykorzystać lotnisko, które ma charakter cywilny także do celów wojskowych" – powiedział.
Błaszczak przyznał, że otrzymał z MON informację o trwających pracach koncepcyjnych w sprawie utworzenia bazy, ale informacje tę uznaje, jako wymówkę.
"Jednostka wojskowa (…), w której miały stacjonować śmigłowce uderzeniowe Apache nie powstaje, natomiast zastanawia się obecnie kierownictwo nad koncepcją" – stwierdził. "Obecnie kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej rozmija się w czynach z głoszonymi hasłami" – mówił Błaszczak.
Resort obrony poinformował PAP, że przedstawienie szczegółowych danych o rozmiarze terenu niezbędnego do utworzenia bazy lotnictwa śmigłowcowego, jego wartości oraz terminów poszczególnych etapów prac związanych z budową będzie możliwe po zakończeniu prac koncepcyjnych i zatwierdzeniu dokumentów programowania rozwoju Sił Zbrojnych RP.
Według obecnych założeń MON część bazy powstanie na ok. 20 ha w północnej części lotniska. Obszar ten został wstępnie uzgodniony ze spółką Port Lotniczy Lublin (PLL). Wpływ na wybór lokalizacji – podało MON – ma "zachowanie potencjału dla rozwoju i rozbudowy PPL do realizacji statutowej działalności związanej z obsługą pasażerską oraz cargo".
Elementy infrastruktury administracyjnej i logistycznej ministerstwo planuje zlokalizować na ok. 60 ha pozyskanych od "Lasów Państwowych" w lutym 2024 r. Nieruchomość położona jest w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska.
W maju 2023 r. dyrektor biura prezydialnego PiS Michał Moskal informował, że rozmawiał z ówczesnym wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem o potrzebie budowy nowej jednostki wojskowej, bazy śmigłowców Wojska Polskiego w podlubelskim Świdniku.
"I mamy pierwsze pozytywne oddźwięki z ministerstwa obrony, że jest szansa na to, żeby w Świdniku, na bazie portu lotniczego w Świdniku, stworzyć nową jednostkę" – mówił.
25 marca 2024 r. wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek woj. lubelskiego, prezydent Lublina i prezes Portu Lotniczego Lublin podpisali list intencyjny poświęcony współpracy przy utworzeniu bazy.
29 maja szef MON zatwierdził "Protokół lokalizacyjny w sprawie ustalenia lokalizacji Stałej Bazy Lotnictwa Wojsk Lądowych oraz Miejsca Czasowego Bazowania Lotnictwa Śmigłowcowego", zgodnie z którym baza miała powstać na terenach lotniska użytku publicznego w Świdniku.
Strona wojskowa początkowo planowała pozyskanie od PLL na rzecz Skarbu Państwa ok. 113 ha, ale później odstąpiła od tego rozwiązania ze względu na ograniczenia przyrodnicze i środowiskowe dotyczące Natury 2000 i występujące na tym terenie siedliska susłów perełkowych.
Jako alternatywę resort obrony przyjął nieruchomości należące do PLL i tereny Państwowego Gospodarstwa Leśnego "Lasy Państwowe", które są położone na północ od lotniska cywilnego. Łączna powierzchnia tych nieruchomości to ok. 50-60 ha.
Port Lotniczy Lublin pierwszych pasażerów przyjął 17 grudnia 2012 r. Ma status lotniska międzynarodowego i może obsługiwać samoloty wielkości boeinga 767 czy airbusa A310. W 2024 r. z portu skorzystało blisko 426 tys. pasażerów. Port jest spółką akcyjną, której wyłącznymi akcjonariuszami są jednostki samorządu terytorialnego. Dysponuje także terminalem cargo o powierzchni blisko 2 tys. mkw.



Komentarze