Przejdź do treści
Źródło artykułu

Dwie osoby aresztowane w związku z lotami dronem w pobliżu lotniska Gatwick

21 grudnia ok. godz. 23.00 czasu polskiego brytyjska policja aresztowała dwie osoby, które są podejrzane o wykonywanie lotów dronem w obrębie lotniska Gatwick. Powtarzające się obserwacje bezzałogowców w pobliżu portu lotniczego LGW doprowadziły do sparaliżowania lotów z tego obiektu i uziemiły tysiące pasażerów.

Zatrzymane w piątek wieczorem osoby to 54-letnia kobieta i 47-letni mężczyzna z miejscowości Crawley, oddalonej od lotniska o 8 km. Oboje byli przesłuchiwani w związku z zakłóceniem cywilnego ruchu lotniczego "w celu prawdopodobnego zagrożenia bezpieczeństwu" działania lotniska i pasażerów; obecnie pozostają w areszcie - przekazała policja hrabstwa Sussex.

Komisarz James Collins podkreślił, że dochodzenie w sprawie trwa, i zaapelował do osób, które mogą wiedzieć coś o motywach działania operatorów dronów, o podzielenie się swoimi informacjami z policją. Już wcześniej wykluczono podłoże terrorystyczne.

Policja zapewniła również, że wykorzysta "różne metody", by zapobiec kolejnym incydentom z dronami w przyszłości.Do aresztu trafił mężczyzna i kobieta. Obecnie lotnisko funkcjonuje normalnie, ale wcześniejsze incydenty spowodowały całkowite zamknięcie portu i perturbacje z tym związane dla 140 tys. pasażerów. W ciągu 36 godzin zakłóceń zostało skasowanych lub przekierowanych ponad 1000 lotów, co powoduje, że wciąż odczuwalny jest efekt domina na siatkach połączeń poszczególnych przewoźników.

Rzecznik portu lotniczego podkreślał, że pasażerowie wciąż powinni spodziewać się opóźnień i kolejnych odwołań, ale linie lotnicze i władze portu będą robiły co mogą, aby przed Świętami wykonać wszystkie zaległe operacje. Pierwszy raz drony dostrzeżono nad Gatwick w środę ok. godz. 21; później za każdym razem, gdy władze lotniska zamierzały wznowić jego funkcjonowanie, drony wracały. Ostatecznie sytuację opanowano dopiero, gdy do akcji wkroczyła brytyjska armia. Łącznie drony widziano nad lotniskiem ok. 40 razy.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony