Przejdź do treści
Źródło artykułu

Bartmiński: ukryto przede mną, że część nadzorowanych przede mnie aktywów będzie przeniesiona

Ukryto przede mną, że część nadzorowanych przede mnie aktywów będzie przeniesiona do innego resortu - powiedział w piątek były wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński.

W debacie telewizji Polsat News Bartmiński powiedział, że odwołanie we wtorek przez radę nadzorczą spółki prezesa PLL LOT Michała Fijoła nie było "zemstą polityczną", a on sam nie miał żadnych zarzutów do szefa LOT. Podkreślił, że oceny stylu zarządzania prezesa przewoźnika dokonała rada nadzorcza spółki. Mówił, że jeszcze w czasie wakacji rada nadzorcza przekazała do MAP, iż "zarząd LOT nie udzielał we właściwy sposób i właściwym czasie" informacji na pytania dotyczące audytu w spółce.

Wcześniej, w piątek po południu, sam Bartmiński poinformował, że został odwołany ze stanowiska wiceministra aktywów państwowych. Jak oświadczył, to wynik dokonanej przez premiera oceny nadzorowania PLL LOT. Chwilę później wiadomość tę potwierdziła KPRM.

Wieczorem pytany w PN o wyniki LOT-u przyznał, że za czasów Fijoła spółka notowała zyski, ale - według niego - był to w znacznej mierze efekt wsparcia środkami publicznymi, a poza tym "górką na rynku lotniczym".

Zwrócił uwagę, że o tym, iż cała Polska Grupa Lotnicza (PGL, udziałowiec LOT - PAP) przechodzi z MAP do Ministerstwa Infrastruktury dowiedział się dopiero "w poprzedni czwartek". "Ukryto przede mną, że część nadzorowanych przede mnie aktywów będzie przeniesiona do innego resortu" - powiedział.

W opublikowanym po południu oświadczeniu Bartmiński napisał, że "w przypadku LOT-u, wobec zmiany nadzorującego ministra, wyraziłem wobec rady nadzorczej oczekiwanie powstrzymania się w tym przejściowym okresie od podejmowania ważnych decyzji, w tym decyzji kadrowych". Wskazał też, że "znając treść raportu (Komitetu Audytu - PAP) rozumiem uzasadnienie decyzji rady i nie uważam jej za bulwersującą. Dodał, że wyłączenie się przez Polskę 2050 z nadzorowania państwowych spółek, wobec braku zgody na ich odpartyjnienie, nie oznacza końca koalicji.

Głównym akcjonariuszem PLL LOT jest Skarb Państwa, który ma 69,3 proc. udziałów w spółce. Drugim akcjonariuszem (30,7 proc.) jest Polska Grupa Lotnicza (PGL), należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa.

W środę na mocy rozporządzenia nadzór właścicielski nad Polską Grupą Lotniczą i PLL LOT został przeniesiony z Ministerstwa Aktywów Państwowych do Ministerstwa Infrastruktury. Tego samego dnia minister aktywów Jakub Jaworowski ocenił, że sprawa odwołania prezesa Fijoła jest bulwersująca i zadeklarował, że będzie współpracował z ministrem infrastruktury w celu jej wyjaśnienia.

W czwartek minister infrastruktury Dariusz Klimczak oświadczył, że prawnicy przeanalizują, czy doszło do skutecznego odwołania prezesa LOT-u. (PAP)

ewes/ drag/ wus/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony