US Air Force planowały budowę latającego spodka
W ostatnim czasie Siły Powietrzne USA odtajniły dokumenty, które szczegółowo opisują kwestię zawarcia z kanadyjską firmą Avro Canada umowy na budowę latającego spodka. Maszyna miała być zdolna do wykonywania lotów z prędkościami dochodzącymi do 4 Macha i posiadać właściwości pionowego startu i lądowania (VTOL).
Według portalu CNET, przedsięwzięciu o nazwie Project 1794 przydzielono budżet, który w 1956 r. wynosił 3,168 mln dolarów (obecne 27 mln dolarów). Główną jego koncepcją było stworzenie statku powietrznego nie wymagającego pasów startowych, które prawdopodobnie stałyby się celem ataku podczas wojny jądrowej ze Związkiem Radzieckim.
"Stwierdzono, że stabilizacja i sposób utrzymywania kontroli nad konstrukcją jest możliwy do przeprowadzenia w sposób zaproponowany – wykorzystując do tego sterowanie dyszami. Maszyna miała posiadać zadowalający udźwig w całym zakresie lotu od startu z powierzchni nieutwardzonych do naddźwiękowego lotu na bardzo dużych wysokościach", informowała spółka Avro. Ponieważ odtajnione rysunki wskazują, że koncepcja statku była zbliżona do wizualizacji statków kosmicznych obcych cywilizacji, o których informacje w tym czasie często pojawiały się mediach, to od razu nasunęły one wiele pytań, na które odpowiedzi szukają historycy i zwolennicy teorii spiskowych.
Prawdą jest, że ramach kontraktu dla wojska, które chciało rozwinąć projekt statku powietrznego o właściwościach pionowego startu i lądowania, kanadyjska firma zbudowała mały latający spodek o nazwie Avrocar. Jednak nie sprawował się jednak zgodnie z założeniami i jego projekt został w 1961 r. skasowany. Jeśli natomiast chodzi o bardziej ambitny Project 1794, to szczegóły jego zamknięcia wciąż znajdują się w Archiwum Narodowym w Waszyngtonie.
Komentarze