Nietypowy skok spadochronowy z polityką w tle
W ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych doszło do nietypowej akcji politycznej, w ramach której pięciu skoczków wyskoczyło z samolotu siedząc w starym samochodzie. Dwóch innych wypchnęło samochód, a następnie opadało nieopodal filmując całą akcję.
Najwyraźniej skoczkowie wykorzystali samochód jako metaforę dla swoich nadziei na kolejne wybory prezydenckie, bowiem spadające auto miało napis "Trump 2020". Skok poprzedziły długie przygotowania. M.in. został odcięty dach samochodu, a wszystkie jego ostre krawędzie zostały obklejone taśmą, aby zapobiec zaczepianiu się o nie skoczków. Podczas opadania samochód zachowywał się nadzwyczaj stabilnie, bujając się do przodu i tyłu, ale generalnie utrzymując poziomą pozycję.
Po tym, jak wszyscy z niego wyskoczyli, auto przekręciło się do góry kołami i spadało już w chaotyczny sposób, a po niedługim czasie rozbiło się na pustyni. Cała operacja przebiegła bezpiecznie, a jedynie jeden ze spadochroniarzy doznał drobnego urazu ręki, kiedy wyskakując z samochodu uderzył w blachę, ale wylądował bezpiecznie.
Komentarze