Przejdź do treści
Źródło artykułu

Dochodzenie CTSB w sprawie zignorowania polecenia przerwania lądowania

Kanadyjska Rada Bezpieczeństwa Transportu (CTSB) rozważa rozpoczęcie dochodzenia, które ma wyjaśnić incydent z 11 marca, kiedy załoga samolotu Embraer EMB-190 linii Air Canada zignorowała dwa polecenia kontroli ruchu lotniczego nakazującej przerwanie lądowania na międzynarodowym lotnisku w Pearson. Do incydentu doszło, gdy jeden z kontrolerów zauważył na ekranie radaru obrazującego ruch naziemny obiekt w pobliżu progu pasa na który podchodził lot AC178 z Edmonton.

ATC dwa razy nakazało wykonanie manewru go-around, ale według portalu Toronto Star samolot pomimo tego wylądował na pasie bez żadnych problemów. Serwis zacytował wstępny raport CTSB, gdzie znalazła się wypowiedź jednego z pilotów, który stwierdził, że słyszał jak kontrolerzy nakazywali go-around, jednak myślał, że informacja ta była skierowana do kogoś innego. Rzecznik CTSB, Chris Krepski powiedział: "Aktualnie oceniamy wartość tych informacji w celu ustalenia, czy rozpoczniemy pełne dochodzenie w tej sprawie”. Tymczasem, w toku jest inne śledztwo, które ma wyjaśnić, jak samochód bez kierowcy był w stanie przemieścić się w okolicę pasa startowego, co spowodowało całe zajście.

Rada wyjaśniała, iż van przeciął pas startowy oraz drogę kołowania i zatrzymał się na trawie w południowo-wschodniej części lotniska. Stwierdzono, że podczas jazdy jego silnik pracował, a samochód miał załączony bieg. Tymczasem wracając po pracach z B737 należącego do Sunwing Airlines, pracownik obsługi technicznej nie mógł odnaleźć swojego auta, tłumacząc potem, że pozostawił go zaparkowanego poza płaszczyzną postojową samolotu. Po tym jak van samoistnie ruszył do przodu, otarł się jeszcze o osłonę jednego z silników odrzutowca.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony