Przejdź do treści
Źródło artykułu

Brak klapki trymera przyczyną wypadku Mustanga w Reno?

Zdjęcie wykonane chwilę przed uderzeniem w ziemię samolotu P-51 Mustang, który rozbił się 16 września w czasie pokazów Reno Air Races, w Reno, w stanie Nevada, pokazuje, że maszyna mogła stracić sterowność z powodu braku klapki trymera.

Oprócz pilota, na lotnisku zginęło siedem osób, a dwie następne zmarły w szpitalu. Wielu widzów wciąż jest hospitalizowanych, a część z nich znajduje się w stanie ciężkim. Jak twierdzą eksperci z branży, kontrolowanie samolotu bez klapki trymera mogło być niemożliwe. Mimo, iż brak tego elementu jest udokumentowany zdjęciami, to jednak na podstawie samych fotografii nie można ustalić, czy to właśnie ten fakt doprowadził do katastrofy, czy też może wcześniejsze gwałtowne manewry, które osłabiły trymer. Niezależnie od tego, zdjęcie ma zostać poddane dokładnej analizie przez śledczych, którzy pracują nad zbadaniem okoliczności wypadku.

Pilot Mustanga miał zrobić nawrót przy ostatnim pylonie, a następnie wykonać przelot po prostej przed publicznością, a zamiast tego zanurkował, obrócił wokół własnej osi i uderzył w płytę lotniska obok trybuny z widzami. Według wstępnych raportów, lotnik zdołał nadać jeden sygnał mayday. Pojawiły się również sugestie, że Leeward próbował manewrować do ostatniej chwili i skierować samolot jak najdalej od stanowisk publiczności, dzięki czemu mógł uratować życie wiele ludzi.  Podobny incydent wydarzył się już Reno w 1998 r., kiedy od P-51 o nazwie Voodoo Chile odpadła klapka trymera, powodując, że samolot wzniósł się gwałtownie i osiągnął znaczne przeciążenia, co w konsekwencji doprowadziło do utraty przytomności pilota, który ocknął się dopiero, gdy maszyna znalazła się na wysokości 9000 stóp. W tym jednak wypadku, samolot zdołał bezpiecznie wrócić na lotnisko.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony