Bio-Jet z lnicznika przed rokiem 2012?
Paliwo produkowane z lnicznika (ang. Camelina) mogłoby być wykorzystane jako odnawialne paliwo Bio-Jet, zmniejszając - w opinii naukowców - emisję gazów cieplarnianych o 75 procent. Standardy ATSM dla tego źródła energii powinny pojawić się przed rokiem 2012. Paliwo lotnicze z lnicznika było testowane przez Siły Powietrzne USA, Marynarkę Amerykańską i Japan Airlines na różnych typach statków powietrznych oraz w różnych silnikach. Marynarka Wojenna przetestowała paliwa w F/A-18 Super Hornet. W zeszłym miesiącu oblatano śmigłowiec MH-60S Seahawk na połowicznej mieszance paliw na bazie ropy naftowej i paliw z lnianki. Amerykańska Marynarka Wojenna i Siły Powietrzne zawarły umowę z Sustainable Oils – dostawcą paliwa z lnicznika, w sumie na dostarczenie 500 000 galonów do początku 2011 roku. Według Sustainable Oils, lnicznik można sadzić, zbierać i obrabiać chemicznie przy użyciu istniejących urządzeń i dostępnej dziś technologii.
Roślina lnicznika wymagająca niewielkiej ilości wody może być uprawiana wraz z pszenicą na terenach nieurodzajnych. Amerykańskie Stowarzyszenie ds. Testów i Materiałów (American Society for Testing and Materials), opracowuje standardy, które będą tworzyły specyfikacje odnawialnego paliwa lotniczego. Zwolennicy paliwa oczekują, że normy będą już w pełni zatwierdzone w 2012 roku. Wojsko będzie nadal testować mieszankę 50/50 biopaliw i zamierza wprowadzić ją do użytku w statkach i samolotach przed rokiem 2013.
Komentarze