Repliki legendarnych samolotów szukają nowego domu
Na świecie jest tylko dwóch facetów, którzy zbudowali więcej samolotów braci Wright niż Ken Hyde i jego zespół “Wright Experience”. To właśnie Orville i Wilbur Wright. Hyde i jego ekipa mają na swoim koncie 21 zrekonstruowanych maszyn, wśród nich szybowce zbudowane w latach 1900 – 1911, trzy samoloty Flyer z 1903 roku, Fort Meyer z 1908 roku i cztery modele Bs z 1911 roku (jeden z oryginalnym silnikiem Wrightów).
Większość samolotów, które wyszły spod ręki Hyde’a znalazło nowy dom w muzeach rozsianych po całych Stanach Zjednoczonych, jednak 7 z nich wciąż jest w jego warsztacie w Warrenton w stanie Virginia. Hyde ma nadzieję, że jakaś instytucja kupi maszyny oraz drugi oryginalny silnik (numer seryjny 59), zbudowany w 1911 roku przez mechanika braci Wright, Charlesa Taylora.
- Wykonaliśmy tylko pierwszą część zadania – zbudowaliśmy repliki tych maszyn. Teraz potrzebny jest ktoś, kto je przygarnie i umieści gdzieś, gdzie ludzie będą mogli je podziwiać – powiedział Hyde.
Zdaniem Hyde’a, młodzież może złapać lotniczego bakcyla po bliższym poznaniu historii braci Wright – dwóch konstruktorów rowerów i entuzjastów puszczania latawców, którzy stworzyli jeden z najważniejszych wynalazków XX wieku. Hyde ma nadzieję, że odtwarzanie dzieł braci Wright zainspiruje kolejne pokolenia pionierów awiacji. - Bracia Wright uparcie parli do celu, byli dzielni. Byli tak przedsiębiorczy i osiągnęli tak wiele, że aż trudno uwierzyć, że znajdywali czas na sen – wspomina.
Oryginalny silnik konstrukcji braci Wright o numerze seryjnym 33 napędzający Model B z 1911 r. 4-cylindrowa, chłodzona cieczą jednostka dysponowała mocą 35 koni mechanicznych
Zespół Hyde’a coś wie na ten temat. Przez ostatnie 25 lat konstruktorzy skrupulatnie studiowali dzieła Wrightów, budując w warsztacie w Virginii ich szybowce i samoloty. Udało im się stworzyć dokładną kopię zakładów braci. Tutaj także wszystko powstawało od zera – od ręcznie składanych silników przez precyzyjnie strugane śmigła. – Okazało się, że najlepiej wychodzi, gdy zrobimy coś sami, od podstaw, tak jak bracia Wright – powiedział Hyde.
Team “Wright Experience”, wspierany przez Ford Motor Company, zbudował Flyer z 1903 roku, wykorzystany w obchodach stulecia lotnictwa, które miały miejsce w grudniu 2003 roku na plaży w Kitty Hawk, w Karolinie Północnej. Z powodu kłopotów z silnikiem i złej pogody start się nie udał. Maszyna okazała się być idealną kopią samolotu Wrightów: latała tylko w odpowiednich warunkach.
Dla Hyde’a wszystko zaczęło się w 1992 roku, gdy muzeum lotnictwa wojskowego w Fort Rucker w Alabamie poprosiło go o odrestaurowanie Modelu B, znajdującego się w zbiorach muzeum. Hyde miał nadzieję, że to będzie łatwa robota – poprosi muzeum o rysunki techniczne oraz plany i zabierze się do roboty. Szybko jednak okazało się, że żadne plany nie istniały, większość nie przetrwała do naszych czasów. Cała wiedza znajdowała się w głowach Orvilla i Wilbura.
Zbliżenie na szybowiec z 1911 roku, na którym eksperymentował Orville. 18 października 1911 roku napisał w pamiętniku: „Wykonałem wiele lotów. Podczas ostatniego maszyna obróciła się mimo moich wysiłków i wpadła w zbocze góry, przewracając się. Złamane oba lewe skrzydła i statecznik poziomy”
Zespół Hyde’a spędził tysiące godzin na szukaniu informacji o tym jak Wrightowie projektowali swoje samoloty, jak je budowali i jakich narzędzie używali. W tym celu przekopali się przez tony starych fotografii, listów, pamiętników, artykułów prasowych i filmów. Zniszczony w katastrofie Fort Meyer Flyer z 1908 roku został odbudowany wyłącznie na podstawie starych fotografii.
Obecnie najcenniejsze elementy kolekcji Hyde’a to 7 zdatnych do lotu maszyn, które stanowią około 60 proc. dorobku Wrightów. Jak to bywa w przypadku płatowców Hyde’a – każdy z nich jest dokładną kopią swojego pierwowzoru. Wszystkie są zdatne do lotu, ponieważ w ten właśnie sposób bracia gromadzili wiedzę o lataniu – z testów w powietrzu.
Nietypowa dla braci Wright prostokątna chłodnica na modelu EX z 1911 roku
Hyde nie ma zamiaru kończyć pracy. Przeciwnie, chce patrzeć jak powiększają się jego zbiory. W planach jest jeszcze rekonstrukcja Flyera II z 1904 roku i Flyera III zbudowanego rok później. Hyde marzy, by zobaczyć wszystkie swoje dzieła zgromadzone w jednym miejscu, tak aby odwiedzali je głodni wiedzy pasjonaci, by czerpali garściami z doświadczeń Wrightów, mogli dotknąć ich wynalazków i zrozumieć ich ogromne znaczenie dla rozwoju naszej cywilizacji. Dzięki temu być może nowi innowatorzy będą budować nowe wspaniałe latające maszyny.
Komentarze