Światowa Organizacja Handlu (WTO) nie stwierdza niedozwolonych dotacji w Grupie Airbus
Organ Apelacyjny WTO ogłosił 15 maja br. pierwsze dwa oczekiwane w tym roku orzeczenia w sprawie dotacji w sporze dotyczącym dużych samolotów pasażerskich pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Pierwsze z orzeczeń to jego ostateczne sprawozdanie na temat zastosowania się Unii Europejskiej do wcześniejszych wniosków WTO w sprawie przeciwko Grupie Airbus (DS316). Drugie orzeczenie, dotyczące zastrzeżeń wobec praktyk koncernu Boeing, spodziewane jest pod koniec tego roku.
W swoim sprawozdaniu Organ Apelacyjny potwierdza legalność pożyczek opartych na zasadzie partnerstwa pomiędzy Grupą Airbus i rządami państw europejskich. Panel WTO zgadza się następnie z wcześniejszymi wnioskami argumentującymi, że europejskie zwrotne wsparcie finansowe uruchomienia inwestycji (ang. RLI – Repayable Launch Investment) dla programów rozwoju aeronautyki cywilnej nie stanowi nielegalnej dotacji i kilka drobnych korekt wystarczy, aby osiągnąć pełną zgodność z przepisami. WTO odrzuciła dotąd aż 94% wszystkich pierwotnych zażaleń ze strony koncernu Boeing.
WTO potwierdziła, że wszystkie aspekty dotyczące programów A320 oraz A330 osiągnęły pełną zgodność z wymogami formalnoprawnymi, a jedynie program A380 wymaga podjęcia nieznacznych działań w tym zakresie.
W przypadku programu A350 do rozwiązania pozostają mało znaczące kwestie dotyczące zwrotnego wsparcia uruchomienia inwestycji (RLI). Grupa Airbus wprowadza obecnie korekty będące odpowiedzią na te wnioski. Oznacza to, że jakiekolwiek potencjalne sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych, obecnie przypuszczalnie nieznaczne w porównaniu z tym, czego oczekuje się w sprawie przeciwko dotacjom Boeinga, mogą przynieść skutki sprzeczne z celami, jakie przyświecały ich inicjatorom i nastąpić w niewłaściwym dla nich czasie.
Podczas gdy Grupa Airbus przygotowuje poprawki mające w pełni wdrożyć zalecenia WTO, Boeing nadal pogarsza swoją sytuację w obszarze legalności dotacji, forsując nieuczciwe ulgi podatkowe w stanie Waszyngton – niekorzystne zarówno dla podatników, jak i dla równowagi handlu na świecie.
Program wsparcia dla przedsiębiorstw w stanie Waszyngton przyniósł Boeingowi rekordową na poziomie stanowym liczbę dotacji na produkcję modelu 787 (5 mld dolarów). Dodatkowy pakiet ulg na samolotów z serii 777X o wartości 8,7 mld dolarów w 2013 roku stał się największym stanowym pakietem subwencyjnym w historii Stanów Zjednoczonych. Według doniesień, Boeing nadal aktywnie poszukuje kolejnych nielegalnych ulg podatkowych na sfinansowanie planowanej budowy średniej wielkości samolotu B797.
Przedmiotem drugiego, spodziewanego pod koniec tego roku orzeczenia Organu Apelacyjnego WTO mają być następujące sprawy:
– 5-6 mld dolarów niezgodnych dotacji w latach 1989-2006 – potwierdzone w raporcie Organu Apelacyjnego WTO
– ulgi podatkowe w stanie Waszyngton na lata 2006-2024 w wysokości 3 mld dolarów
– rozszerzenie tych ulg dla serii 777X o kolejne 8,7 mld dolarów
– obniżenie podatków w Wichita w stanie Kansas
– kontynuacja systemu dotacji eksportowych dla przedsiębiorstw handlu zagranicznego (pomimo zakazujących ich orzeczeń WTO)
– kontynuacja federalnych programów badawczych finansowanych przez NASA (uznanych przez Organ Apelacyjny jako dotacje niezgodne z prawem)
– kontynuacja dotacji Departamentu Obrony (ponownie uznanych za nielegalne przez Organ Apelacyjny WTO)
W sumie ponad 20 miliardów dolarów bezzwrotnych, nielegalnych dotacji, skutkujących dla światowego handlu stratami w wysokości ponad 100 miliardów dolarów.
Bezzwrotne dotacje tego typu nieustannie powodują niekorzystne skutki dla Grupy Airbus o ogromnej skali w postaci spadku sprzedaży. Światowa Organizacji Handlu potwierdziła, że same tylko uzyskane w stanie Waszyngton ulgi podatkowe dotyczące produkcji samolotów 787 spowodowały utratę przez Grupę Airbus kontraktów o wartości co najmniej 16 mld dolarów. Łączna suma niekorzystnych skutków lub strat sprzedażowych Airbusa od początku sporu szacowana jest na ponad 100 mld dolarów. W raporcie Panelu WTO, opublikowanym w 2017 roku, znalazły się punkty dotyczące rozmaitych praktyk koncernu Boeing, spośród których te najbardziej szkodliwe są do dziś kontynuowane.
Dyrektor generalny Grupy Airbus Tom Enders komentuje: „Nasze znaczące sukcesy, w pełni legalnie odniesione na europejskim rynku lotniczym potwierdzają słuszność obranej przez Airbus strategii, którą stosujemy przez wszystkie te lata sporu. Oczywiście, dzisiejszy raport to tak naprawdę tylko połowa historii – ciężarem drugiej jej połowy, której spodziewamy się pod koniec roku, będą przede wszystkim rozstrzygnięcia w kwestii dotacji Boeinga. Dopiero ona dobitnie pokaże, jaki będzie ostateczny bilans tej sprawy."
Enders dodaje: "Wynik jest prosty: Airbus spłaca swoje pożyczki, Boeing nie spłaca ani grosza i nadal nadużywa hojności amerykańskiego podatnika. Mimo rozpaczliwej retoryki Boeinga, pozycja tego koncernu na dzień dzisiejszy jest oczywiście mocna: posiadają połowę rynku i pełen plik zamówień. Z pewnością nie ucierpieli z powodu zwrotnych pożyczek Airbusa."
Główny radca prawny Grupy Airbus John Harrison dodaje: "Grupa Airbus jest świadoma znaczenia WTO i wniosków Organu Apelacyjnego, i uczyni wszystko, co konieczne, aby naprawić błędy, a wydany właśnie raport utwierdza nas w naszych staraniach. Oczekujemy od Boeinga analogicznego podejścia do zobowiązań w zakresie zgodności z przepisami. Niestety, dotąd firma ta okazywała kompletne lekceważenie dla międzynarodowych zaleceń, ignorujące je i kontynuując w najlepsze swoje nielegalne praktyki."
Dalej Harrison wyjaśnia: "Boeing ma obecnie na koncie już ponad 90% odrzuconych roszczeń. Dowodzi to przede wszystkim cynizmu komunikacji PR tego potentata i burzy podtrzymywane przez lata stanowisko jego zarządu, próbującego wnoszonymi do WTO skargami podważać europejskie partnerstwo przemysłu i władz publicznych."
Airbus dziękuje Komisji Europejskiej oraz rządom Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz Hiszpanii za nieustające wsparcie, jakiego Grupa doświadczała z ich strony przez cały czas trwania sporu. „Grupa Airbus jest wdzięczna za czas i wysiłek zainwestowany w obronę interesów branży lotniczej" – powiedział dyrektor generalny Airbusa, Tom Enders.
Airbus wzywa wszystkie strony do zaakceptowania ogólnoświatowego charakteru handlu i zakończenia tego długiego, destrukcyjnego sporu. Prowadzone w dobrej wierze negocjacje bez warunków wstępnych pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, a najlepiej – w postaci porozumienia ogólnoświatowego – to jedyny realny sposób jego rozwiązania.
Podsumowując, Tom Enders dodaje: „Obecne warunki geopolityczne są dla handlu wystarczająco niepokojące. Przedsiębiorcy nie powinni dodatkowo podsycać ich bezproduktywnymi sporami, które podważają uczciwą konkurencję na arenie międzynarodowej i negatywnie wpływają zarówno na pracowników branży lotniczej, jak i na naszych klientów i operatorów. Konsekwencje takich sporów wykraczają poza przemysł aeronautyczny i podkopują wzrost ekonomiczny na całym świecie."
Komentarze