Przejdź do treści
AIRBUS - an EADS company
Źródło artykułu

Ożywienie gospodarcze, lepsza kondycja branży lotniczej i popyt na większe, eko-wydajne samoloty

Według najnowszej prognozy Airbusa w ciągu następnych 20 lat światowy rynek lotniczy będzie potrzebował 26 000 sztuk samolotów

Według najnowszej, globalnej prognozy rynku lotniczego (Global Market Forecast, GMF) przygotowanej przez firmę Airbus, w latach 2010-2029 pojawi się i popyt na ok. 26 000 nowych samolotów pasażerskich i towarowych o wartości 3,2 bln USD. Popyt będzie napędzany przede wszystkim koniecznością zastąpienia samolotów nowszymi, bardziej ekologicznymi modelami na dojrzałych rynkach, dynamicznym rozwojem nowych rynków wschodzących oraz ekspansją tanich przewoźników, szczególnie w Azji, dalszą liberalizacją rynku oraz rozwojem ruchu lotniczego na istniejących trasach.

Według prognozy, w 2010 r. wielkość dostaw nowych samolotów pasażerskich wzrośnie o 900 sztuk w stosunku do 2009 r., co oznacza wzrost na poziomie 4,8% w porównaniu z 4,7% w 2009 r. Dotyczy to przede wszystkim sektora maszyn wąskokadłubowych, w którym konkuruje rodzina samolotów A320.

Spośród 26 000 nowych samolotów pasażerskich i towarowych, na które jest zapotrzebowanie, ok. 25 000 to samoloty pasażerskie o wartości ponad 2,9 bln USD. W tej grupie 10 000 maszyn zastąpi starsze, mniej wydajne pod względem ekologicznym samoloty, zaś 15 000 będzie potrzebnych w wyniku rozwoju rynku. Uwzględniając obecną flotę pasażerską wielkości 14 000 samolotów, światowa flota pasażerska do 2029 r. osiągnie rozmiary 29 000 maszyn.

„Ożywienie na rynku jest silniejsze niż przewidywano i podkreśla zarówno odporność sektora na spowolnienie gospodarcze oraz rosnące zapotrzebowanie na podróże lotnicze” – powiedział John Leahy, dyrektor operacyjny Airbusa ds. klientów. „Szczególnie silną pozycję ma sektor samolotów wąskokadłubowych, a nasz A320neo odpowiada na zapotrzebowanie, gdyż oferuje klientom najnowsze innowacje i technologie przy jednoczesnym utrzymaniu maksymalnego podobieństwa operacyjnego. Nasz cały asortyment produktów z powodzeniem spełnia wszystkie ekonomiczne i ekologiczne potrzeby, których wymagać będzie zrównoważony rozwój przez najbliższe dziesięciolecia”.

Jeśli chodzi o wielość ruchu lotniczego, wiodącym rynkiem na świecie jest ruch krajowy w Stanach Zjednoczonych, gdzie odnotowano najwyższy dochód na pasażerokilometr (Revenue Passenger Kilometre) - 11,3%, za USA plasują się Chiny ( RPK - 8,4%), dalej ruch wewnątrzeuropejski (RPK -7,2%), a następnie połączenia USA z krajami Europy Zachodniej (RPK - 5,9%).

Jeśli chodzi o ruch pasażerski, źródłem ożywienia na rynku są gospodarki wschodzące. Krajowy ruch lotniczy w Indiach (wzrost o 9,2%) rósł najszybciej ze wszystkich głównych rynków i charakteryzuje się trzecim najwyższym tempem wzrostu po ruchu lotniczym między krajami Bliskiego Wschodu i Ameryką Południową oraz pomiędzy Afryką Północną a Chińską Republiką Ludową (ChRL). Siedem z 20 połączeń o najszybszym tempie rozwoju to połączenia między Chinami (ChRL) a resztą świata.


„Linie lotnicze w krajach Azji i Pacyfiku, razem z Chinami i Indiami, będą do 2029 r. odpowiadały za jedną trzecią (33%) ruchu pasażerskiego na świecie , co sprawi, że będzie to pod tym względem największy region, wyprzedzający Europę (25%) i Amerykę Północną (20%)”– powiedział Chris Emerson, kierownik ds. strategii produktów i prognoz rynkowych.

Samoloty są coraz większe, gdyż linie lotnicze wykorzystują zalety większych maszyn, co pozwala im zaspokoić rosnący popyt, zminimalizować zatłoczenie na lotniskach, ograniczyć koszty oraz podnieść wydajność ekologiczną.

Ruch towarowy przeżywa jeszcze szybsze ożywienie (5,9%) niż ruch pasażerski. W 2010 r. ruch towarowy ma zacząć rosnąć w tempie bliskim 18%, następnie zaś osiągnie bardziej tradycyjne wskaźniki wzrostu pod koniec 2011 r. W połączeniu z koniecznością modernizacji floty wzrost ten oznacza popyt na ok. 2980 samolotów – przy czym 870 to nowe samoloty o wartości 211 mld USD, zaś 2110 to samoloty przekształcone z samolotów pasażerskich.

Popyt na bardzo duże samoloty pasażerskie i towarowe, jak A380, wyniesie ponad 1700 jednostek i będzie wart 570 mld USD (co stanowi 18% w ujęciu wartościowym i 7% w ujęciu jednostkowym), z czego ok. 1320 maszyn będzie obsługiwać połączenia między rosnącą liczbą „mega-miast”.

W segmencie samolotów szerokokadłubowych (od 250 do 400 pasażerów), w ciągu najbliższych 20 lat zrealizowane zostaną dostawy ok. 6240 nowych samolotów pasażerskich i towarowych o wartości ok. 1340 mld USD (co stanowi 42% w ujęciu wartościowym i 24% w ujęciu jednostkowym), z czego 4330 samolotów to będą małe samoloty szerokokadłubowe (na 250-300 miejsc), zaś ok. 1910 to samoloty szerokokadłubowe średniej wielkości (na 350-400 miejsc). Segmenty te obsługuje rodzina samolotów A330/A340. Od 2013 r. rodzina samolotów A350XWB będzie odpowiedzią na całe spektrum wymogów w segmencie samolotów szerokokadłubowych.

W segmencie samolotów wąskokadłubowych w ciągu najbliższych 20 lat zrealizowane zostaną dostawy ok. 17 900 nowych samolotów pasażerskich i towarowych o wartości ok. 1274 mld USD (co stanowi 40% w ujęciu wartościowym i 69% w ujęciu jednostkowym. Oznacza to wzrost w stosunku do poprzednich prognoz dzięki rosnącemu popytowi na samoloty wąskokadłubowe szczególnie w krajach Azji i Pacyfiku, pojawieniu się tanich przewoźników oraz rosnącej liberalizacji tras.
 


FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony