Przejdź do treści
Źródło artykułu

Nowy leasingodawca ALC złożył zamówienie na 51 samolotów z rodziny A320

Rodzina A320 jest nadal bardzo atrakcyjna dla rynku lotniczego

Nowo powstała firma zajmująca się finansowaniem i leasingiem samolotów – Air Lease Corporation (ALC) – swoje pierwsze zamówienie na nowe samoloty złożyła bezpośrednio w firmie Airbus. Zamówienie obejmuje 20 samolotów A321 i 31 samolotów A320. Ceremonia podpisania umowy odbyła się dzisiaj podczas międzynarodowego pokazu lotniczego w Farnborough (Wielka Brytania) i wzięli w niej udział: przewodniczący zarządu i dyrektor generalny firmy ALC Steven F. Udvar-Hazy, prezes i dyrektor operacyjny firmy ALC John L. Plueger, prezes i dyrektor generalny firmy Airbus Tom Enders oraz dyrektor operacyjny firmy Airbus ds. klientów John Leahy.

Firma ALC została założona na początku tego roku przez jej przewodniczącego zarządu i dyrektora generalnego Stevena F. Udvar-Hazy’ego – założyciela oraz byłego przewodniczącego zarządu i dyrektora generalnego firmy International Lease Finance Corporation (ILFC). ALC będzie zajmować się zakupem i leasingiem komercyjnych samolotów odrzutowych dla linii lotniczych z całego świata. Firma ALC zgromadziła kapitał wynoszący kilka miliardów dolarów, aby nabyć nowoczesne samoloty pasażerskie i móc szybko rozszerzyć swą ofertę o najnowocześniejsze modele.

ALC zaoferuje klientom paliwooszczędną opcję Sharklet, która będzie zastosowana pod koniec 2012 r. w samolotach A320, a w 2013 r. – w modelach A319 i A321. Sharklet to duże, specjalne końcówki skrzydeł, które zwiększają ekowydajność, zasięg i ładowność samolotów z serii A320. Są one dostępne jako opcja montowana na zamówienie i mają zmniejszać zużycie paliwa na dłuższych dystansach o min. 3,5%, co odpowiada rocznemu ograniczeniu emisji CO2 o ok. 700 ton/samolot. Ten najnowszy wynalazek jest częścią programu ciągłego udoskonalania rodziny A320, na który co roku przeznacza się ponad 100 milionów euro.

Samoloty Airbus cechują się wyjątkową jednolitością kokpitu i części operacyjnej, dzięki czemu linie lotnicze mogą kierować do nich te same zespoły pilotów, członków załogi i serwisantów, co pozwala na elastyczność operacyjną i znaczne obniżenie kosztów.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony