Lotnisko w Krośnie

Na stronie Aeroklubu Polskiego ukazała się odpowiedź na zarzuty miasta, jakoby ten utrudniał złożenie wniosku o przyznanie środków unijnych w celu realizacji projektu Ponadregionalnego Centrum Szkolenia Lotniczego.

Część odpowiedzi AP:

Dnia 25 luty 2006 Program 3 Polskiego Radia poświęcił całodniowy cykl audycji sytuacji mieszkańców Krosna. Postępujące bezrobocie, w wyniku serii bankructw przedsiębiorstw jest realnym zagrożeniem dla bytu mieszkańców. Jako jeden z wątków w audycji przedstawiono sytuację dotyczącą krośnieńskiego lotniska. Władze miasta prezentują stanowisko, iż Aeroklub Polski uniemożliwia im złożenie wniosku o przyznanie środków unijnych w celu realizacji projektu Ponadregionalnego Centrum Szkolenia Lotniczego. Jak twierdzą w celu jego złożenia niezbędna jest korekta granic lotniska polegająca na wyłączeniu z granic lotniska 40 ha od strony południowej i dołączenie ok. 30 ha od strony wschodniej.

W 2008 roku Środowiska lotnicze z Krosna: Klub Seniorów Lotnictwa, Aeroklub Podkarpacki i Komitet Obrony Lotniska, w pismach skierowanych do AP, wyraziły swoje głębokie zaniepokojenie sposobem prowadzenia konsultacji społecznych nad projektem, który już w pierwszej fazie wymaga zmniejszenia obszaru lotniska i pozbawienia go południowych podejść do lądowania.

Ostatecznie na spotkaniu w Warszawie w dniu 16 stycznia 2009 Aeroklub Polski zgodził się zmienić granice lotniska, jednakże pod dwoma warunkami. Pierwszy z nich, to udostępnienie nam projektu koncepcji, i stwierdzeniu jego zgodności z deklaracjami ze strony miasta. Drugi warunek wynika z obowiązujących przepisów prawa, które mówią, że w celu dołączenia do lotniska nowych obszarów Zarządzający musi posiadać, w odniesieniu do nich, prawo dysponowania.

Niestety przedstawiciele miasta Krosna nie wypełnili uzgodnień. W piśmie z dnia 21 stycznia 2009 odmówiono Aeroklubowi Polskiemu wglądu w ten tajemniczy projekt, argumentując, że: „… dokument ten jest poufny i nie może być udostępniany innym podmiotom.”. W kwestii prawa dysponowania do terenu, jako wzór porozumienia w tej sprawie, miało posłużyć wynegocjowane przez AP porozumienie z Prezydentem Szczecina, gdzie istniał podobny problem, a dzisiaj już trwają prace modernizacyjne. Niestety obsługa prawna miasta Krosna, skutecznie sabotuje jakiekolwiek próby zbliżenia stanowisk w tej sprawie.

W tej sytuacji, jedyny wniosek jaki Aeroklub Polski może złożyć, to wniosek o bezwarunkowe zmniejszenie obszaru lotniska o 40 ha ze strony południowej, nie mając żadnej gwarancji, że kiedykolwiek zostaną dołączone obszary po stronie wschodniej. Jest to kluczowa sprawa dla zrozumienia postępowania AP w tej sprawie – nie mając prawa do dysponowania danym terenem, nie możemy złożyć wniosku o włączenie go do obszaru lotniska. Oczywiście nikt nie daje też gwarancji, że jakakolwiek modernizacja będzie kiedykolwiek przeprowadzona.

Postawienie nas w sytuacji w której formalnie nie możemy złożyć wniosku o zmianę granic lotniska przy jednoczesnym obwieszczaniu, że blokujemy prorozwojowe działania miasta, rodzi podejrzenie, że koncepcja projektu modernizacji, jest na tyle nieprofesjonalnie przygotowana, że nie ma żadnych szans na realizację – stąd też, być może, niechęć do jej prezentacji.