Przejdź do treści
Źródło artykułu

Aeroklub Kielecki: Zawody Samolotowe rozegrane

Za trzecim podejściem udało się rozegrać III Samolotowe Zawody Nawigacyjne Aeroklubu Kieleckiego. Tym razem tylko pogoda mogła nam pokrzyżować szyki. Do walki stanęło 11 dwuosobowych załóg, w tym 6 na samolotach Cessna 152, 3 na PZL 160 Koliber oraz po jednej na T2000 Trophy i CTLS. Pesymiści ostrzegali przed niepewną pogodą oraz datą: 13 października. Ale nic z tego, udało się :) 

Sobota, 13 października
O godz. 8.30 startujące załogi zameldowały się na odprawie. Pogoda nie dawała na razie złudzeń. Mgła, drobny opad, słowem makabra. Analiza zdjęć satelitarnych dawała nadzieję na poprawę ok. godziny 11. W związku z tym, aby nie tracić czasu, przeprowadzono briefing, a po nim rozegrano konkurencję obliczeniową. Zadanie polegało na jak najdokładniejszym obliczeniu otrzymanej trasy nawigacyjnej. Uzyskane wyniki były porównane z komputerowym planem lotu i odpowiednio "docenione" punktami karnymi. Zadanie nie sprawiło większych trudności, różnice punktowe były minimalne, choć dwie załogi, chyba przez nieuwagę "złapały" maxa. Konkurencję wygrał Grzegorz Lembas z nawigatorką Bogusią.

Przewidywana poprawa pogody przesuwała się w czasie. Stało się jasne, że tego dnia nie zdołamy rozegrać całych zawodów. W oczekiwaniu na możliwość lotu, piloci i nawigatorzy zajadali się pysznymi pierogami i gulaszem, ufundowanymi przez niezawodnego sponsora: Powszechną Spółdzielnię Spożywców Społem w Kielcach. Dania serwował osobiście przewodniczący sekcji samolotowej instr. Adam Kudaka :).

Ok. godz. 13.30 aura stała się na tyle łaskawa, że jury zarządziło rozegranie konkurencji nawigacyjnej wraz z próbą obserwacji specjalnej, a następnie 2 lądowania normalne z użyciem klap. Zadanie nawigacyjne polegało na precyzyjnym oblocie 1-godzinnej trasy z 8 punktami zwrotnymi. Rejon lotów na południe i wschód od Kielc przebiegał częściowo nad lasami i dość długo nad tzw. "żabim krajem" Oceniania była regularność przelotu nad 8 jawnymi i 3 niejawnymi punktami kontroli czasu. Dodatkowo załogi musiały zidentyfikować i prawidłowo nanieść na mapę 8 obiektów na podstawie dostarczonych zdjęć. Pracy więc dla obu członków załogi było co niemiara. Cały lot był rejestrowany 2 GPSami i oceniany za pomocą programu komputerowego. Pierwsze starty odbyły się o godz. 15, do końca dnia zadanie ukończyło 8 zalóg. Pozostałe loty przełożono na niedzielę.

Późnym popołudniem odwiedził nas Cessną 172 Rafał Siankowski, Szef Szkolenia Aeroklubu Radomskiego. Planuje on podobne zawody w swoim aeroklubie, dla których zadeklarowaliśmy wsparcie informatyczne i chęć współpracy w organizacji wspólnych zawodów za rok.

Niedziela, 14 października
Ranem pogodowa powtórka z rozrywki. Miało się poprawić k. południa. Jury dyskutowało nad planem B, aby w przypadku złej pogody rozegrać tylko lądowania i wraz z obliczeniówką zaliczyć je jako minimun do rozegrania zawodów. Ale ok. 11.30 miła niespodzianka. Słoneczko dość szybko rozprawiło się z ustępującą mgłą, stąd decyzja o kontynuacji konkurencji nawigacyjnej. Bez żadnych problemów pozostałe załogi dokończyły konkurencję. W oczekiwaniu na wyniki, zawodnicy gorąco dyskutowali o swoich rezultatach, jak poszło na trasie, ile "zlapali" pkt karnych, ile odnaleźli obiektów i jak celnie (lub nie ;) lądowali.

Po godz. 16 Jury ogłosiło oficjalne wyniki zawodów. Konkurencję nawigacyjną wygrała załoga Arkadiusza Stefańczyka z nawigatorem Krzysztofem Miziołkiem, w próbie obserwacji specjalnej najlepsi byli Gerard Maćko z nestorem kieleckich lotników Władysławem Zatoniem oraz Paweł Trybulak z Grzegorzem Pulutem. Najlepiej lądowała załoga Leszka Kalety z Wiesławem Sową.

W klasyfikacji generalnej zwyciężyła załoga Pawła Trybulaka z Grzegorzem Pulutem, II miejsce Arkadiusza Stefańczyka z Krzysztofem Miziołkiem, a III Leszka Kalety z Wiesławem Sową.

GRATULUJEMY!
Czołowe ekipy otrzymały dyplomy i atrakcyjne nagrody, ufundowane przez naszych sponsorów: Echo Investment SA. Verese SA, Kastormedia, Poldaun. Nie zapomnieliśmy o nagrodzie pocieszenia dla ostatniej załogi, której tym razem nie poszło najlepiej. Ale taki jest sport, obiecali rewanż za rok.

Organizator zawodów - sekcja samolotowa Aeroklubu Kieleckiego, dziękuje uczestnikom za udział i bezpieczne loty, a niezawodnym sponsorom za catering i ufundowane nagrody.
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony