Przejdź do treści
M-346 Bielik - start (fot. por. Ewa Złotnicka/4SLSz)
Źródło artykułu

"Młode orły" w powietrzu

W 4 Skrzydle Lotnictwa Szkolnego rozpoczęła się praktyczna część szkolenia trzeciej w historii grupy podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej na samolotach M-346 Bielik.

Praktyki lotnicze młodych pilotów prowadzone przez instruktorów z dęblińskiej i radomskiej bazy rozpoczęły się w marcu szkoleniem naziemnym. Podchorążowie zapoznali się ze specyfiką Bielika, jego możliwościami, procedurami wykonywania lotów, zasadami komunikacji radiowej oraz charakterystyką meteorologiczną lotniska. Ważnym elementem szkolenia było również szkolenie symulatorowe, które prowadzone jest przez cały okres praktyk lotniczych w 4 Skrzydle.

W trakcie szkolenia praktycznego, które właśnie się rozpoczyna, przyszli piloci wojskowi szlifują kunszt pilotażu, poznają podstawy nowoczesnej taktyki, wykorzystanie nowego uzbrojenia oraz uczą się działać w skomplikowanym środowisku bojowym.

Bardzo ważnym elementem całego procesu szkolenia jest pierwszy lot. Jest to dla każdego pilota niepowtarzalne przeżycie, które zostaje w pamięci na zawsze. Ta wyjątkowa chwila kiedy lotnik po raz pierwszy zasiada za sterami samolotu poprzedzona jest intensywną nauką i szkoleniem.

Z tej okazji, 4 Skrzydło Lotnictwa Szkolnego we współpracy z Zespołem Reporterskim COMBAT CAMERA z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych nagrało teledysk do piosenki „Srebrny krzyżyk” w aranżacji Piotra Adamczyka. Autorem muzyki jest Rafał Nizioł, słów – Ewa Zelenay, a wykonawcą – Judyta Jasińska z 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego.

Utwór dedykowany jest przyszłym pilotom wojskowym, którzy szkolą się w Dęblinie. Są to podchorążowie IV i V roku LAW odbywający praktyki zarówno w 41 Bazie Lotnictwa Szkolnego, jak i 42 Bazie Lotnictwa Szkolnego na samolotach M-346 Bielik, PZL-130 Orlik i M-28 Bryza oraz śmigłowcach SW-4 i Mi-2.

Przyszłym pilotom Sił Powietrznych RP, którzy właśnie rozpoczynają szkolenie praktyczne w powietrzu, życzymy wysokich lotów, zawsze błękitnego nieba oraz tyle samo lądowań, co startów.

Por. Ewa Złotnicka

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony