Zełenski: celem rosyjskiego ataku był sektor energetyczny, udało się zestrzelić ponad 50 pocisków
Rosja użyła do ataku na Ukrainę ponad 70 pocisków różnych typów, celem były obiekty energetyczne. Obrona powietrzna zestrzeliła ponad 50 rakiet, jednak niektóre z nich uderzyły w cele - przekazał w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sieciach społecznościowych.
"Dzisiaj Putin celowo wybrał Boże Narodzenie jako dzień przeprowadzenia ataku. Co może być bardziej nieludzkiego? Ponad 70 pocisków rakietowych, w tym rakiety balistyczne i ponad sto dronów bojowych. Celem jest nasz (sektor) energetyczny. (Rosjanie) nadal dążą do wywołania blackoutu na Ukrainie" - oświadczył Zełenski. (https://tinyurl.com/5n8d5cbm)
W obwodzie dniepropietrowskim w wyniku ataku zginęła jedna osoba – przekazały władze regionu.
Prezydent Ukrainy powiadomił, że - według wstępnych ustaleń - ukraińskim siłom udało się zestrzelić ponad 50 rakiet i znaczną część dronów, ale niektóre pociski uderzyły w cele.
"Obecnie w kilku regionach występują przerwy w dostawach prądu. Pracownicy sektora energetycznego pracują nad jak najszybszym przywróceniem zasilania" - dodał przywódca państwa ukraińskiego.
"Rosyjskie zło nie złamie Ukrainy i nie zepsuje Bożego Narodzenia" - zapewnił Zełenski.
W środę nad ranem na całym terytorium Ukrainy został ogłoszony alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Agencja Ukrinform podała, że rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr.
Wcześniej minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko podał informację o tym, że rosyjskie wojska znów przeprowadziły zmasowany atak na ukraiński sektor energetyczny. W związku z atakiem podjęto działania mające na celu ograniczenie zużycia energii w kraju - dodał Hałuszczenko.
Ukraińska prywatna firma energetyczna DTEK powiadomiła, że Rosja zaatakowała jej elektrownie cieplne i poważnie uszkodziła te obiekty.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ malk/
Komentarze