Przejdź do treści
Źródło artykułu

Chile: Druga konkurencja - udany wyścig

Och, było gorąco. Wygrałem konkurencję, ale niestety dostałem 50 pkt karnych. Plan mieliśy jak zwykle doskonały, bo początek trasy był znowu na południe po niskich zboczach i chcieliśmy polecieć za Rene i Carlosem. Rene nam uciekł, ma bardzo dobry szybowiec, natomiast Carlos został gdzieś w dolince. Ponieważ Staszkowi też nie powiodło się w jednym krytycznym kominie na południu zawrócił razem z Carlosem.

Ja podleciałem jeszcze trochę dalej po jednym zboczu i również zawróciłem, ale krócej niż bardzo dobrze lecący Rene. Na północ udało mi się nadrobić około 10 km odległości do czołówki wyścigu w której jechał Staszek i Carlos, ale niestety w dolinie Los Andes byli w kominie ciut szybciej, dostali 5m/s a ja "tylko" 3 i uciekli mi. Ta część trasy była najbardziej skomplikowana i po tym jak mi koledzy uciekli, musiałem latać sam postanowiłem się wykręcić wysoko i nie ryzykować. Oni zaliczyli wszystkie strefy nisko po zboczach a ja Wysoko na 3tyś metrów. Opłaciło się. Niestety, jedna przełęcz na powrocie zabrała mi 500m wysokości ale i tak miałem najlepszy performance dnia. Dostałem 950 pkt po odliczeniu kary za ominiętą nieprawidłowo linię statu. Ogólnie jestem 2.

Dzisiaj kamerka była dobrze zamontowanaale niestety nie skasowałem wczorajszych plików, na to nie ma podglądu i nagrało się tylko około 1h lotu. Szkoda, przez pięć i pół godziny woziłem ten hamulec na skrzydle a tu tylko godzina materiału. Idę, bo Staszek goni na barbeque. Trzyma mi miejsce :-).

Autor: Sebastian Kawa

skn.szybowce.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony