Sonda ESA przesłała zdjęcia marsjańskiego bieguna
Satelita Mars Express nadesłał nowe zdjęcia północnego bieguna Czerwonej Planety. Można na nim zobaczyć rozległe wydmy obok pokrytego pyłem lodu, ogromne klify i dziewiczy obszar prawdopodobnie odnawiany co roku.
Europejska Agencja Kosmiczna informuje, że działający od 2003 roku orbiter Mars Express nadesłał wyjątkowe zdjęcie Planum Boreum – równiny rozciągającej się wokół północnego bieguna Marsa. Fotografię wykonał działający na pokładzie sondy instrument HRSC (High Resolution Stereo Camera).
Jak wyjaśniają eksperci ESA, biegun pokryty jest wieloma warstwami lodu oraz pyłu grubymi na kilka km i rozciągającymi się na tysiąc km.
Na jednej z wersji fotografii (https://www.esa.int/ESA_Multimedia/Images/2024/02/Topography_of_Mars_s_north_polar_region), przy sztucznie nałożonych kolorach (zielono-żółte niskie tereny i czerwono-biało-brązowe – wysokie) można zobaczyć brzeg równiny i tworzących się wspomnianych warstw.
Na innej wersji zdjęcia ESA umieściła interaktywne punkty, które umożliwiają bliższe przyjrzenie się różnym miejscom (https://www.esa.int/ESA_Multimedia/Images/2024/02/Sand_dunes_meet_stacked_ice_at_Mars_s_north_pole).
Zimą na górze lodu i pyłu odkłada się dodatkowo znikająca latem kilkumetrowa warstwa stałego dwutlenku węgla.
Ponieważ warstwy te tworzą się z materiału odkładającego się z czasem, przechowują one kluczowe informacje o historii Marsa.
Przez środek zdjęcia, pionowo przebiegają dwie doskonale widoczne skarpy. Jak wyjaśniają eksperci Agencji, biegnie w tym miejscu granica między widocznymi po prawej stronie, ciągnącymi się do bieguna warstwami pyłu oraz lodu i rozległą pokrytą wydmami niższą częścią równiny Olympia Planum.
Po lewej stronie widać przy tym rozległy, rozciągający się na setki kilometrów obszar pokryty licznymi wydmami, graniczący z prawej strony z niemal zupełnie gładkim terenem.
Eksperci wnioskują, że wspomniany gładki rejon jest z geologicznego punktu widzenia bardzo młody. W przeciwnym razie również pokrywałyby go związane z erozją czy upadkami meteorytów formacje.
Najprawdopodobniej rejon ten ulega nawet corocznemu odnawianiu. Naukowcy zwracają także uwagę na dwa duże, półkoliste klify, z których jeden ma aż ok. 20 km szerokości.
Wysokością klify sięgają nawet na kilometr, rzucając wyraźne, ciemne cienie. Na obszarze klifów dostrzec także można pokryte szronem piaszczyste wydmy.
Jak zwracają uwagę eksperci, klify położone są w obrębie tzw. polarnego koryta, które powstaje w wyniku działania wiatru wynoszącego miejscowy materiał. Powstają wtedy powszechnie występujące na tym obszarze fałdy układające się w kształt przypominający spiralę pokrywającą polarną równinę (strukturę tę ESA przedstawia na utworzonej w większej skali ilustracji - https://www.esa.int/ESA_Multimedia/Images/2024/02/A_broader_view_Olympia_Planum_and_Planum_Boreum).
Sonda Mars Express – przypominają specjaliści, już prawie od dwóch dekad bada Marsa - oznacza obecność różnych minerałów, analizuje skład i ruch atmosfery, zagląda pod powierzchnię.(PAP)
Marek Matacz
Komentarze