Blog Sebastiana Kawy: Wczoraj Himalaje, dzisiaj Alpy Transylwańskie
Mocne przeżycia nad Himalajami i u ich podnóża były bardzo wyczerpujące. Można takie emocje wyciszać jak niedźwiedź w gawrze, ale lotniczy duch niespokojny i rwie się do lotów. W ubiegłym roku spotkanie Sebastiana z południowymi Słowianami, zainspirowane przez Iwonę Kosi, urzekło gościnnością i zauroczyło go pięknem okolic kultowej góry Triglav.
Zaowocowało to zorganizowaniem wyjazdu z szybowcem dla odbycia paru przelotów w tej pięknej części Alp, oraz zorganizowaniem wiosennej wyprawy z Karkonoskim Stowarzyszeniem Szybowcowym.
Więcej zdjęć znajdziesz tutaj.
Źródło artykułu
Komentarze