Przejdź do treści
Źródło artykułu

Safran otworzył w Rzeszowie centrum badawczo-rozwojowe

Safran Aircraft Engines (SAE) otworzyło w środę w Rzeszowie centrum badawczo–rozwojowego, w którym będą projektowane części lotnicze. W centrum pracuje już 30 osób, docelowo będzie to 250 inżynierów w 2027 r.

Nowe centrum badawczo–rozwojowe będzie wspierać biura projektowe Safran Aircraft Engines zlokalizowane we Francji. W Rzeszowie inżynierowie będą pracować m.in. nad kluczowymi częściami i nad modułem silnika lotniczego.

Jak powiedział w trakcie uroczystości wiceprezes SAE Michel Brioude, w rzeszowskim centrum będą prowadzone również prace nad nowym typem silnika lotniczego RISE. „Jest on o 20 proc. bardziej ekologiczny niż dotychczasowe” – dodał.

Natomiast wiceprezes SAE ds. łańcucha dostaw Claude Quillien, tłumacząc, dlaczego wybrany został Rzeszów podkreślił, że Grupa Safran jest obecna w Polsce od 20 lat i jest tutaj bardzo dobry zespół.

„Dlatego postanowiliśmy iść krok dalej i utworzyliśmy centrum badawczo-rozwojowe, które będzie działało na rzecz, nie tylko polskich zakładów, ale całej naszej grupy” – powiedział Quillien.

Safran działa w Polsce od ponad 20 lat i obecnie zatrudnia ponad 1400 osób w pięciu polskich lokalizacjach.

Obecny na otwarciu prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podkreślił w swoim wystąpieniu, że stolica Podkarpacia jest najlepszym miejscem do tego typu inwestycji.

„W Rzeszowie mamy znakomitych inżynierów, których szkoli miejscowa politechnika. Mamy też tradycje dotyczące lotnictwa sięgające międzywojnia. To tu przecież istnieje Dolina Lotnicza, skupiająca firmy lotnicze z całej Polski. Wreszcie Rzeszów to dynamicznie rozwijające się miasto, które zapewni wysoką jakość życia osobom, które będą tu pracowały” – mówił Fijołek.

Safran to międzynarodowa grupa, skupiająca zaawansowane technologicznie firmy działające na rynku lotniczym, obronnym i kosmicznym. Grupa jest obecna na całym świecie, zatrudnia 83 tys. pracowników, w roku 2022 osiągnęła wyniki sprzedaży na poziomie 19 mld euro. (PAP)

autor: Wojciech Huk

huk/ drag/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony