Przejdź do treści
Źródło artykułu

KE: Sankcje za blokowanie powstania jednolitej przestrzeni powietrznej

Po wielokrotnych ostrzeżeniach Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie podejmować postępowania o naruszenie unijnych przepisów wobec państw, które blokują powstanie jednolitej przestrzeni powietrznej w Europie. Do fiaska dochodzi z powodu inercji rządów. Dlatego Siim Kallas, komisarz ds. transportu zapowiedział na konferencji ministrów transportu UE, która miała miejsce 11 października, że będzie zmuszony podjąć procedury o naruszenie przepisów.

Na początku rozesłane zostaną pisma upominające. Następnie Bruksela od lutego będzie wyciągać konsekwencje za blokowanie utworzenia jednolitego nieba nad Europą.  Jednolita przestrzeń powietrzna ma zlikwidować narodowe granice w powietrzu, aby potroić jej pojemność, zmniejszyć o połowę koszty zarządzania ruchem i o 10 proc. wpływ na środowisko.

Wielu specjalistów rynku lotniczego potwierdza, że dzisiejsza przestrzeń powietrzna nad Europą jest zaprzeczeniem sprawnego, efektywnego systemu zarządzania ruchem. Na obszarze Unii Europejskiej znajduje się obecnie 27 niezależnych przestrzeni powietrznych, z których każda rządzi się swoimi regułami. To oznacza masę niepotrzebnie wypalonego paliwa, spóźnienia, marnowanie pieniędzy i miliony ton CO2 zbędnie wpompowanego w atmosferę. Dla przykładu w Stanach Zjednoczonych jest dwadzieścia Centrów Kontroli Obszarowej. W Europie obecnie jest ich 63.

Do końca 2012 roku miało działać 9 bloków przestrzeni powietrznej. Nie udało się, no kraje Unii nie chcą zrezygnować z suwerenności nad swoim niebem i zabrać się za kontrolerów ruchu. Stąd procedury o naruszenie uzgodnień. Za uruchomieniem karnych procedur są również linie lotnicze, dla których obecna sytuacja w Europie jest „skandaliczna”.

Czytaj całość artykułu na stronach Rzeczpospolitej

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony