Berlin Brandenburg: Lotnisko na przełomie 2015/2016 roku?
1,1 mld euro – to kwota, którą rządy krajowe Berlina i Brandenburgii przeznaczą na dokończenie budowy nowego portu lotniczego dla stolicy Niemiec. W ten sposób całość inwestycji pochłonie łącznie 5,4 mld euro.
Według założeń zarządu portu, inwestycja ma zostać ukończona na przełomie 2015 i 2016 roku, a więc z ponad czteroletnim opóźnieniem. Przy czym przedstawiciel zarządu lotniska Hartmut Mehdorn podkreśla, że nie jest to jeszcze żaden termin, ale po prostu planowane założenie.
Dodatkowe 1,1 mld euro ma zostać rozdzielone w trzech równych częściach na samą budowę, izolację przed hałasem i rezerwę ostrożnościową.
Każdy miesiąc przestoju nowego lotniska to 20 mln euro kosztów. Rocznie utrzymanie lotniska-widma kosztuje prawie ćwierć miliarda euro. Pieniądze potrzebne są na ochronę, prace porządkowe, konserwację i zaopatrzenie w energię elektryczną. Port jest bowiem w ciągu dnia i nocy rozświetlony. Całą dobę pracuje również na pełnych obrotach klimatyzacja. Wysokie są również koszty jego ochrony. Dodatkowo energię pochłania 750 kontenerów budowlanych, znajdujących się jeszcze na placu budowy. Windy i ruchome schody trzeba wprawiać w ruch przynajmniej kilka razy w tygodniu, by utrzymać ich sprawność. Wyłączono jedynie tablice, na których jeszcze w sierpniu ubiegłego roku wyświetlano fikcyjny rozkład lotów.
Nowe niemieckie lotnisko przystosowane będzie do obsługi 30 mln pasażerów rocznie, ale terminal będzie mógł być w przyszłości rozbudowywany tak, aby zwiększyć swoją przepustowość nawet do 50 mln podróżnych. Według niemieckich prognoz, Brandenburg będzie trzecim największym niemieckim lotniskiem pod względem obsługiwanej liczby pasażerów (po Frankfurcie i Monachium).
Komentarze