Największe lotnisko Niemiec odkłada otwarcie T3 i zlikwiduje 4000 miejsc pracy
Zarząd lotniska we Frankfurcie nad Menem odłożył planowane otwarcie Terminala 3 na 2026 rok. Pierwotnie udostępnienie nowego obiektu do obsługi pasażerów zakładano dwanaście miesięcy wcześniej.
Największy port lotniczy Niemiec spodziewa się w bieżącym roku od 20 do najwyżej 25 mln obsłużonych podróżnych. Ich liczba spadła w ubiegłym roku do prawie 19 mln. – Widzimy wyraźnie światło na końcu tego tunelu – oznajmił Stefan Schulte, dyrektor generalny lotniska w Hesji, który spodziewa się wzrostu popytu latem, ale jeszcze kilka tygodni temu liczył na 32 mln odprawionych pasażerów w 2021 roku.
Według Schulte poziom 70 mln obsłużonych podróżnych, jaki osiągnięto przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, wróci najwcześniej za pięć, a być może dopiero za sześć lat. Do tego czasu port musi oszczędzać. Zatrudnienie zmniejszy się w najbliższym czasie o 4000 miejsc pracy. Część osób odejdzie dobrowolnie, inni zdecydują się na wcześniejsze emerytury, a pozostali zostaną zwolnieni.
Powstający mimo kryzysu w branży Terminal 3 ma obsłużyć w przyszłości 25 mln pasażerów rocznie i odciążyć starsze obiekty. Harmonogram prac został rozciągnięty w czasie, ale budowa nie została przerwana. Wielkość inwestycji również nie zostanie zmniejszona. Póki co jednak wciąż nie działa nawet Terminal 2, zamknięty czasowo z powodu niskiego popytu. Termin jego ponownego uruchomienia wstępnie ustalono na czerwiec. Północno-zachodni pas startowy, który obecnie służy jako parking dla samolotów, być może znów obsłuży pasażerskie odrzutowce w maju.
Cały artykuł czytaj na stronie www.rynek-lotniczy.pl
Komentarze