Mitsubishi odpowiada pozwem na pozew Bombardiera
W październiku zeszłego roku Bombardier pozwał filię lotniczą japońskiej korporacji Mitsubishi, twierdząc, że byli pracownicy Bombardiera przekazali tajemnice handlowe, aby pomóc Japończykom w ich pracach nad odrzutowcem o zasięgu regionalnym. Teraz pozwem odpowiedział Mitsubishi Aircraft.
Pozwane przez Kanadyjczyków AeroTEC i Mitsubishi Aircraft współpracują ze sobą celem stworzenia 90-miejscowego samolotu pasażerskiego. Nielegalne działania obu podmiotów miały dotyczyć pomocy przy bardzo trudnym, żmudnym i kosztownym procesie certyfikacji. AeroTEC miało dostarczyć poufne dokumenty i dane związane z certyfikacją samolotów w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
W październiku rzeczniczka Mitsubishi Aircraft powiedziała, że firma uważa, że roszczenie Bombardiera było "bezpodstawne". – Przyjrzymy się szczegółom sprawy i wykażemy, że to wszystko nieprawda – zapowiedziała. Jak dziś widać, efektem analizy jest 116-stronnicowy pozew japońskiego producenta w którym zarzuca się Bombardierowi działania mające na celu ograniczenie konkurencji na rynku samolotów odrzutowych komunikacji regionalnej, zdominowanym przez Kanadyjczyków i brazylijskiego Embraera .
Przedstawiciele Mitsubishi odrzucili roszczenia Bombardiera jako bezpodstawne, twierdząc, że powszechną praktyką pracowników Bombardiera było wysyłanie pocztą elektroniczną dokumentów z kont firmowych na ich konta prywatne, aby mogli pracować i wykonywać zadania w domu.
Cały artykuł czytaj na stronie www.rynek-lotniczy.pl
Pierwszy prototyp Mitsubishi Regional Jet (MRJ) na lotnisku Nagoya w Komaki
(fot. CHIYODA I/CC BY-SA 4.0/Wikimedia Commons)
Komentarze