Rosyjskie linie Transaero na skraju bankructwa
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew dał zielone światło do rozpoczęcia postępowania upadłościowego przez linie Transaero Airlines. Do niedawna toczyły się jeszcze negocjacje w sprawie przejęcia tego drugiego największego przewoźnika w Rosji przez Aeroflot, ale nie przyniosły one efektu.
Upadłość nastąpi zgodnie z rosyjskim prawem, a szczegóły techniczne dotyczące postępowania są obecnie dopracowywane. Federalna Agencja Transpotu Lotniczego Rosji nakazała Transaero wstrzymanie sprzedaży biletów, a wszyscy negocjatorzy uznali upadłość jako jedyne możliwe wyjście.
Bankructwo wydaje się być przypieczętowane decyzją wierzycieli Transaero, którzy odmówili przyjęcia modelu restrukturyzacji zadłużenia, proponowanego przez Sbierbank, a także rosyjskiego Ministerstwa Finansów, które wycofało się z pomysłu udzielania gwarancji państwa w wysokości 85 mld rubli (1,3 mld dolarów) na restrukturyzację przewoźnika, co było obiecane w początkowej fazie negocjacji.
Wicepremier Rosji, Igor Szuwałow zapowiedział, że rząd pomoże 10 tys. pracowników, którzy mogą stracić w Transaero swoje miejsca pracy, a także pasażerom, którzy mieli wykupione bilety. Na początku września, Aeroflot informował, że zamierza nabyć 75 procent udziałów w Transaero, który ma około 4 mld dolarów długu. Głównym akcjonariuszem Aeroflotu jest państwo rosyjskie posiadające 51 procent akcji przewoźnika.
Komentarze